Dajanko ja rozumiem że jednak nie chcesz zeby córka wpadła w tzw. zle towarzystwo. 8 latka i makeup ? to dla mnie równiez gruba przesada... moja ma 6 lat  , ale rowniez jeszcze jest dziecinna, bawi sie lalkami, barbie , lubi malowac robic plastyczne rzeczy. bawi sie jak dziecko a nie jak nastolatka, sama ja tez tak nakieruje bo nie chce zeby grala na konsoli czy na telefonach cały dzien. mam tu kolezanki, sa miłe fajnie mi sie z nimi spedza czas ale ich synowie 5 i 8 latek do tego mlodsze rodzenstwo 2 i 4 latka w domach i na placach zabaw ciagle z telefonami, tabletami, wchodza na zjezdzaljnie i graja w gry albo ogladaja bajki, przychodza z przedszkola ciach w ruch konsola.... ja moim tego zabraniam, robimy sami ciastoline, maluja, buduja z klocków i tak dnie mijaja ale przynajmniej sie rozwijaja. teraz widze wakacje a one czesto sie spotykaja kawki pija a mnie juz tak nie zapraszaja bo ja nie dam moim dzieciom telefonu zeby sie soba zajely:/ smutne to bardzo. jest rowniej 4letnia dziewczynka w grupie mojej Darii która ja wysmiała bo moja córka nie miała paznokci pomalowanych, a kto nie maluje paznokci to chlopiec, albo ze dziennie nie ma sukienek ... no dziecko w przedszkolu ma byc wygodnie ubrane wg. mnie a nie goła pupa(tzn, w majteczkach) po zjezdzalni zjezdzac. ach sa rózni ludzie ale widze moja córka odsuneła sie od tej dziewczynki i mowi sama ze dzieci przeciez nie maja cały czas paznokic pomalowanych. dzis robila zaproszenia na urodzinki dla dzieci i widze że wybrała takie kolezanki co sa "skromne i normalne" to wiem ze bedzie wesola impreza . o matko ale sie rozpisałam

ja karmiłam córke 12 miesiecy, potem pare dni po odstawieniu zorientowałam sie o kolejnej ciazy, syna 8 miesiecy zdołałam wykarmic, on był chlop duzy silny i potrzebowal tego pokarmu duzo. córka była taka ze piła 10-15 min i była pełna, zasypiała albo lezala ale zawsze odkladalismy ja do lozeczka i sama zasypiała od malego. owijalismy ja w rozki i miała ciasno i cieplo i szybko zasypiała. czym starsza potem po roczku dostawala butelke wypijała i zawsze siedziała w łóżeczku i spiewała bawiła sie a ja w salonie obok zawsze byłam az wkoncu padnieta zasypiała. syn tak samo , sami zasypiali . nie miała nigdy z tym problemów. do teraz nie przychodza spac do nas zaden. a teraz mamy wakacje od 1 sierpnia to spia do 9 codzine, syn czasem pospi dłuzej , zdaza mu sie nawet do 10:30 spapc :)

agatko to juz rok:o az trudno uwiezyc! ale czas leci ! to jutro swietowanie :D

my za tydzien :) ale my tylko z mezem i jego bratem tu jestesmy to nie ma za duzo rodzinnych gosci ale dzieciakom zawsze miło organizujemy czas . dodatkowo zaprosiła kolezanki i kolegow i bedzie kinder party :) odlicza juz czas, codzien rano liczy na paluszkach ile ma jeszcze czeakc. musze jechac po dekoracje i prezent jeszcze dla niej w piatek.

zuzia nigdy nie opuszaj nas, kazde zmartwienie, problemy przelewaj nam , razem sie poradzimy z nimi! ja cie rozumiem bo znow tez pare dni zniknelam z strony bo zbliza sie owulacja, mozemy juz zaczac sie starac, wynikow dalej nie ma i sie wacham. choc juz wiedze ze maż bardzo chce, pokazuje to jak nigdy dotychczas. ale wiem ze obawa juz na zawsze zostanie. 

ja dzis robie sobie domowe spa żeby za duzo nie myslec, nie zastanawiac sie co zrobic czego nie. stopy wsadzam do masazera , pazurki hybrydy sciagam i zmieniam kolor , musze je tez skrócic bo juz za długie i choc piekne ale przeszkadzaja nawet juz w pisaniu na klawiaturze do was :) dzieciak wykompane zaraz beda sie jeszcze bawic w pokoiku potem do łóżek. maz pojechal na mecz do monachium ::) szef od czasu do czasu funduje im bilet na mecz bayernu.