Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4671 - 4680 z 4687.
Dajanka. Moja Dorka też tak ma że jak chodzi do przedszkola, to jednak w domu bardziej jest nerwus. Przynosi różne brzydkie zachowania...
Ja mam ciśnienie "200 na 200", ostatnio jakby to powiedzieć. Mam trudny czas z siostrą. Rozdtala się z chłopakiem. Zaprosiliśmy ja na 3 dni, robiliśmy wszystko z mężem pod nią, żeby była zadowolona. A ona po 3 dniach zrobiła mi aferę... Darła się na całe osiedle że ma w dupie moja pomoc, że traktuje ją jak gówno, że widzi że mam ją za nieroba. I milion innych rzeczy. Ja tylko ryczalam, stałam i ryczalam, a ona wylewała wiadro pomyj... Całe życie tak z nią było. Ma dobre serce, ale jest bardzo wybuchowa. Często oskarża o coś co się nie pomyślało nie zrobiło... I dziś też... Afera. Ja już mam dość. Trzęsę się w środku, ale oczywiście wg niej ja jestem winna wszystkiego. Myślę, że zazdrości mi życia i męża. Napisała mi teraz że mam jej dać spokój i wrócić do swojego bezstresowego życia... Wiedząc jakie mam problemy, jakie choroby... Naprawdę nie wiem kiedy się uspokoję strasznie boli :((
Dajanka. Po ostatnim niestety mój Mąż który ją strasznie lubił, zawsze się z nią trzymał, tak się wkurzył że powiedział, że nie chce jej tu widzie. :(( Oczywiście obwiniam się o to. Bo w tej całej sytuacji wtedy zadzwonił nagle z pracy a ja strasznie ryczalam i wywalilam mu wszystko. A on tak się na nią wkurzył, że chyba zniszczyłam ich przyjaźń :( ale powiedział, że nie pozwoli aby ktoś mnie doprowadzał do takiego stanu. Bo baprwden wtedy tak zabolało, że nie mogłam uspokoić płaczu
Dzis po prostu mi przykro :( kocham ją. Nie ułożyło jej się życie. 3 chłopak ja rzucił. Jest jej ciężko. A ja mam męża dziecko... Ona nie widzi moich problemów. Ja jestem bardziej wycofana jak coś jest To się usuwam u płacze a ona wybucha, wyrzuca wiadro pomyj a ja nie chcę .kłótni3 mnie wykańczają. Przekonałam się jak słowa ranią w życiu... :(( Ale żal mi jej. Kocham ją chciałabym żeby jej się życie ułożyło, pewnie nasze relacje wtedy byłyby inne..
Chciałabym do niej napisać, bo już przeszła mi złość, i chciałabym jej napisać jak ja kocham i bardzo dobrze jej życzę, ale niestety zrobił się jakiś mur. Już nie umiem. Tyle przekrych słów od niej usłyszałam... A w sercu mam miłość do niej. Ale już nie mam sił się otwierać :( i tylko rycze.
Agatka jak się czujesz? Jak u ciebie kochana? Ciężki dzień? Napisz kochana jak twój dzień dzień ;**