kto podawał swojemu dziecko np. marchewke w sloiczku szybciej niz po 4 miesiacu ? kinia23 |
2014-09-10 18:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

Zagłosuj anonimowo
4

Odpowiedzi

TAK

Nikt jeszcze nie głosował

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
roxito
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

Komentarze
Wyświetlono: 11 - 13 z 13.

(2014-09-11 10:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

bonita

Iza, jest dokładnie jak piszesz, póki nie widać, że szkodzi to dalej w zaparte, w dodatku wtedy zwykle szuka się innych mam które robią tak samo by lepiej się poczuć, by utwierdzić się w przekonaniu, że to nic złego. Wyrzuty  sumienia przecież nie mogą nas później zjadać smiley

To, że inne tak robią bądź robiły, wcale nie oznacza, że tak jest dobrze. Teraz panuje moda na pośpiech. Która szybciej dziecko coś poza mlekiem poda, która szybciej dziecko posadzi, której dziecko będzie szybciej stało, chodziło i wpitalało "dorosłe" jedzenie. Jak czytam o takim pośpiechu to wszystko we mnie lata, a dzieci matek tak postępujących po prostu mi żal....

(2014-09-11 10:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia23

kinia23

jeny co za komantarze do jednej lyzeczki marchewki . straszne .. popytajcie swoich mam jak Was karmiły :) moja matka brata nakarmila bigosem jak mial 4 msc !! i nic mu nie bylo duzy zdrowy dorosly chlop!! i nie ma prpblemow ani z brzuchem ani z alergiami !

(2014-09-11 11:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

bonita

Nie krzycz, ja tego nie robię, nie wypada przecież smiley - to po pierwsze. Po drugie pytam jeszcze raz- po co to robić? Po trzecie - nie cofaj się w przeszłość, nie wszystko co było kiedyś, warte jest naśladowania, musisz popełniać błędy matki? Miej swój rozum, poczytaj trochę książek odnośnie karmienia, to nie boli. I jeszcze jedno - błędy żywieniowe nie sa widoczne od razu.... pozdrawiam smiley

Podobne pytania