2012-10-24 11:11
|
Odpowiedzi
moj jest typem obrzydliwca,myslalam ze na widok krwi bedzie zwracal,sie przewracal itd,ale nie!pomagal i wspieral mnie,a teraz gdy wspomina porod,patrzy sie na corcie i mowi,to byl jeden z najpiekniejszych dni,kiedy pierwszy raz Cie ujzalem,bylem pierwszy od mamusi i takie tam pierdoly ktore sprawiaja ze czlowiekowi ze szczescia plakac sie znowu chce;)
U mnie w szpitalu ponoć lepsze podjęcie do kobiety ma personel kiedy facet jest przy porodzie (nie wiem, czy w jakimś stopniu respekt mają ?). Kogo nie pytam każda kobieta jest zadowolona z porodu rodzinnego :)
ja nagadalam mojemu ze ma mi w krok nie zagladac,ma mnie nie przytulac nie glaskac!ale wtedy nawet tego potrzebowalam:)
5dni spedzil ze mna w szpitalu i chyba dawno tak dobrze sie z nim nie czulam,serio porod ta sytuacja nas bardzo zblizyla(nie ze sie nie kochamy):)