Bez przesady :/ Jakoś nie przypominam sobie chodząc do przedszkola/szkoły przelewającej się wszędzie krwi :O.
Raz w życiu kolega w podstawówce przebił sobie gwoździem dłoń i faktycznie wtedy krew lała się strumieniami,ale nie wiem co musiałabym zrobić żeby się zarazić :/
