niektórzy uważają że to słodke ja że głupie, wkurza mnie jakie mówienie jak do niepełnosprytnego dziecka
mówicie/będziecie mówić do swoich bobasów słówkami typu "plosie, a cio sie śtało" itd czy raczej nie?
Jeśli nie to czy rodzinę nastawiasz na to aby tak nie mówili?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
oczywiście nie obrażając nikogo
ja mam strasznie bogate słowotwórstwo, wymyslam takie wyrazy nawet jak gadam do brzucha, ze nawet mój się zastanawia co ja gadam :D ale nie jest to pieszczenie się :D tylko dziwne słowa :D
kamilko wcześniej raz wchodziłam raz nie i nie widziałam pytania
ja tak czasami robię, naturalny odruch, ale nienawidzę jak ktoś tak mówi do Majki, np.teściowa..
kamilko przejżałam moje pytania odpowiedzi mnie tego dnia nie było dlatego nie widziałam;P
u mnie w rodzinie były 2 przypadki może dlatego jestem przeczulona na tym punkcie
Wkurza mnie takie mówienie...
staram się nie seplenić i uczulam wszystkich, żeby mówili do niego normalnie. ale zdrabniam i będę zdrabniać wyrazy, ale nieprzesadnie ;)
Staram się mówić do niej normalnie ale troche dziwnie się wtedy czuje bo wiem, że ona i tak za bardzo nie rozumie o co mi chodzi a takie pieszczotliwe mówienie samo przychodzi i nie kontroluje tego.
Dopóki sam nie mówi to tak :) nie potrafię się przełamać