Do mam które nie będą szczepiły przeciw pneumokokom i rotawirusom i nie robiły tego. Co miało wpływ na waszą decyzję? źle się czuły po tych szczepieniach wasze pociechy? a może słyszałyście o takich przypadkach? Pozdrawiam.
Odpowiedzi
Ja mysle, ze glownym powodem jest koszt szczepionki. Ja swojego synka zaszczepilam. Szczepienie bezbolesne, dustne, slodki smaczek, zadnych dolegliwosci moj Olafek nie mial. Nie marudzil, nie grymasil.
Rotawirusy odpowiadaja za silne biegunki i wymioty. Ja z takowymi wyladowalam kiedys z miom pierwszym synkiem na ostrym dyzurze. Historii nie chce powtarzac, bo dzieci mi zal. Chlusta wtedy niemilosiernie, dziecko cierpi i zbiera sie potem niepredko.
Ja polecam, jesli ktos moze sobie pozwolic. Argument, ze kiedys nie bylo i dzieci zyja, malo do mnie przemawia. Wielu szczepien kiedys nie bylo... dlatego tez i sporo zeszlo z tego swiata na rozne choroby. Te co zyja, mialy szczescie, ze odporniejsze, ale tego to my nie przewidzimy.
Ja wole sobie kiedys nie zarzucac, ze zaoszczedzilam, a teraz moje dziecko sie meczy. Ale to moje doswiadczenia zebrane na bazie pierworodnego synka :) Kazdy ma swoj jednak rozum i jesli uzna, ze nie warto, to jego osobista sprawa.
W kazdym badz razie te mamy, ktore nie szczepily dzieci nie dadza na pewno Ci odpowiedzi, czy dzieciatka sie zle czuly po zazyciu. Moj w kazdym badz razie zniosl pierwsza dawke bardzo dobrze, teraz za ok. 2 tygodnie idziemy powtorzyc.
JA SWOJA MLODSZA ZASZCZEPILA. I POLECAM SZCZEPIENIE. ze strasza wyladowalam w szpistalu na to. rzeczywiscie dziecko sie meczy i serce sie kraja jak sie to widzi. 3lata temu nie bylo tych szczepionek.
koszt to jedna dawka 330 zl. trzeba wziac 2. wszystko dla dobra maluszkow.
lekarz polecil rowniez pneumokoki i tez zaszcepimy.
co do opini ze to swietny interes... moze i tak, ale chyba zadna z nas nie che zeby dziecko chorowalo. lep[iej dmuchac na zimne.
a moj synus nie jest szczepiony na nic :)
nawet w szpitalu nie pozwolilam podac szczepionki zaraz po urodzeniu :) tak wiec moj synek nigdy nie dozna smaku szczepionki ( ani nie poczuje :) ) i jak dotad nie chorowal doslownie na nic, nawet nie mial kataru :)