jak poprzedniczki

Od 2 kresek na teście nie palę ani ja ani mój partner i na pewno nie wrócimy do tego świństwa.

w ciąży nie paliłam, przed paliłam i po zakończeniu karmienia także palę ale zdecydowanie mniej, paczka mi starcza na tydzien, kiedyś szła jedna dziennie :)

Przed ciążą paliłam. Teraz nie palę chcociaż czasem mnie ciągnie.

W sierpniu miną 2 lata, odkąd nie palę fajek :)

Nie powiem, teraz po ciąży strasznie mnie korci czasem, ale nie - nie ma mowy. :)

Paliłam prawie 8 lat i od 2 kresek na teście nawet nie wzięłam 1 macha ! I się z tego bardzo cieszę!

Paliłam.

Paliłam do czasu aż nie wiedziałam, że na pewno jestem w ciąży. Zaraz po wizycie i obejrzeniu maluszka na USG nie wypaliłam ani jednego papierosa. Stwierdziłam, iż nie pozwolę by ta niewinna istotka odpowiadała za moje nałogi swoim zdrowiem. Czasem delikatnie mnie ciągnie, ale nie zrobię tego mojemu dziecku, nie potrafiłabym. Choć nie wykluczam opcji powrotu do papierosów po okresie karmienia. Oczywiście z dala od kruszynki.