paliłam ale rzuciłam :)

Przed ciążą popalałam ;/ po ciąży mam zamiar nigdy nie zabrac fajki do ust;)

Paliłam przed ciążą, a teraz spalę okazyjnie, ale nie ciągnie mnie. ;)

Przed ciąża paliłam, teraz nie pale, mam nadzieje, że jak skończe karmić cyckiem to nie zaczne znowu :)

paliłam ale na szcęście rzuciłam.

paliłam przed ciążą, ale coraz bardziej mnie ciagnie....;/

Przed pierwszą ciążą paliłam, jak się dowiedziałam o ciąży to momentalnie rzuciłam, po karmieniu wróciłam do nałogu. Teraz, w drugiej ciąży spaliłam może z 5 papierosów po tym jak się dowiedziałam do teraz. Nie wiem jak będzie jak skończe karmić :/

Nie wiem jak Was ale mnie strasznie irytuje jak byłe palaczki używają stwierdzeń typu ,,nie chce śmierdzieć jak popielniczka,, :P. Ja używam zawsze gum, jak mam możliwość to od razu po papierosie myję dłonie a jak nie mam takiej możliwości to istnieją chusteczki zapachowe, a do tego nie palę w pomieszczeniach zamkniętych, no i perfumy też wchodzą w ruch :)