Z racji tego, ze tesciowa mieszka w Polsce a my w Szwecji nie widzi wnukow... Ale zadzwonic przeciez mozna, prawda? I spytac sie jak sie czuja? Ale po co, pff... Jak maz nie zadzwoni do nich na skype, to oni tego nie zrobia - a jak dlugo nie dzwoni, to oburzenie, ze nie dzwoni Tesc nie zyje, takze dzieci dziadka nie znaja. Ogolnie to, az zal o niej mowic... Przywiozla wnukowi slodycze, mlodej w prezencie dala 200 zl - a wszystkim dookola sie chwalila, ze 1,5 tysiaca ma dla niej, tylko jakos nikt tego nie widzial Stara sknera... Ma jeszcze jednego wnuka, widziala go moze ze 2-3 razy a w grudniu 3 lata skonczy...
2013-05-14 11:33
|
interesują się ? odwiedzają ?
u mnie wygląda na to, że córka ma tylko jednych dziadków (moich rodziców), jakoś druga babcia i dziadek nie są zbytnio zainteresowani, a mąż tak jakby 'na siłe' zaprasza matke żeby odwiedziła wnuczkę... nie wspominając o dziadku, który widział 2 razy a mała ma już 4 miesiące ;|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!