Z racji tego, ze tesciowa mieszka w Polsce a my w Szwecji nie widzi wnukow... Ale zadzwonic przeciez mozna, prawda? I spytac sie jak sie czuja? Ale po co, pff... Jak maz nie zadzwoni do nich na skype, to oni tego nie zrobia - a jak dlugo nie dzwoni, to oburzenie, ze nie dzwoni Tesc nie zyje, takze dzieci dziadka nie znaja. Ogolnie to, az zal o niej mowic... Przywiozla wnukowi slodycze, mlodej w prezencie dala 200 zl - a wszystkim dookola sie chwalila, ze 1,5 tysiaca ma dla niej, tylko jakos nikt tego nie widzial
Stara sknera... Ma jeszcze jednego wnuka, widziala go moze ze 2-3 razy a w grudniu 3 lata skonczy...
