Mam koleżankę w zasadzie znajomą,która stwierdziła,że jak kiedyś urodzi drugie dziecko to od razu w szpitalu niech jej dają coś na zatrzymanie pokarmu, śmiech na sali po prostu. Generalnie zauważyłam,że większość młodych mam nie chce karmić piersią bo się wstydzą bo cycki będą wiszeć, jakieś idiotyczne argumenty. Cycki są moim zdaniem stworzone do wykarmienia swoich dzieci,a to,że są ozdobą kobiecego ciała to ich drugorzędna rola.
Odpowiedzi
1. od skonczonego 5mca |
2. od skonczonego 6mca |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Olga, ja pitolę.... "na zatrzymanie pokarmu".... szczęka opada. Wiesz jaka jest prawda? To nie karmienie piersią wpływa na kondycję piersi tylko już SAMA ciąża, a tak naprawdę to sprawa GENÓW. Moja kumpela od początku piersią nie karmiła, bo nie chciała do dziecka być uwiązana, poza tym mimo wszystko bardziej meczące jest "trzymanie" dziecka na piersi niż na mm i co? I cyc nieciekawy.... To jej kompleks. Ja natomiast karmiłam bardzo długo i na swoje nie narzekam. Nie są takie jak przed ciążą rzecz jasna, ale nie wsydze się ich, nawet rozstępów nie mam (zresztą rozstępów nie mam nigdzie)
bonita jak to zrobiłaś,że nigdzie nie masz,a miałaś taką piłuchę ?:D No widzisz Ty jesteś starsza (nie stara),bardziej doświadczona to więcej wiesz, a młode dziewczyny uważają,że karmienie piersią jest fu, owa znajoma kiedyś siedziała u nas w domu no i ja po prostu wyciagnęłam pierś i karmiłam małą,a ona siedzi obok mnie i "o ble " i się strząsa, ja oczy jak 5zł, a ona " o fuu" karmienie piersią jest takie obrzydliwe i uciekła i siadła sobie na schodach, myślałam,że ją z tego domu wyprowadzę...
dla mnie to samo, karmienie piersią przyszło mi bardzo naturalnie :) , co więcej jak karmiłam Maryńkę i ona sie tak tuliła, jeju dla mnie to było takie cudowne, wiadomo nie robi się dziecku krzywdy dając mu butelkę,ale jednak to już nie to samo jak dostawia się do cycunia :)
Dziękuję za pomoc :) Pytam, bo córka ciągnie pierś jak głupia. 10 marca skończy 5 miesięcy i się zastanawiam czy jej mogę już coś podać
Olga, to genetyka Moja mama też nigdy żadnych nie miała. Niedojrzałe matki zachowuja się tak jak piszesz.... masakra
Grej, jak możesz to się wstrzymaj jeszcze, ale jak podasz to nic się nie stanie, az taka maleńka już nie jest
ja akurat zaczęłam córci wprowadzać marchewkę jak miała 5,5 mca ale widziałm, że już chce coś innego spróbować potem marchewka z ziemniaczkami czyli dwa nowe smaki do skończenia 6 mca
Promienie jak jestem pewna, że jest na tyle duża...czyli jak mam być tego pewna?
Z chęcią wprowadziłabym już, ale chyba poczekam jeszcze miesiąc. Wczoraj byłam u pediatry i wyleciało mi to z głowy. Macie rację. Poczekam, mała z chęcią je pierś więc mogę poczekać mc, nie ma co się spieszyć :)