żłobek tanglang |
2010-12-07 21:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy któraś z tu obecnych mam oddała swoje dziecię do publicznego żłobka? Był problem z miejscem? Jeśli tak to jak długi był czas oczekiwania? My z konieczności musimy małego posłać do żłobka, dzisiaj mąż pojechał załatwiać to w jednym min. czas oczekiwania na miejsce to rok a w kolejnym pół...

TAGI

publiczny

  

żłobek

  

16

Odpowiedzi

(2010-12-07 21:58:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Ja też bardzo chciałam zapisać małego do żłobka i byłam tydzień temu w żłobku który jest na naszym podwórku w centrum wwy i pani mi powiedziała że jest 290 dzieci oczekujących... Czas oczekiwania barrrrdzo długi. Jestem na siebie zła bo uważam że to lepsze dla dziecka niż opiekunka, nie mówiąc już o niskim koszcie bo 9 zł za dzień.
(2010-12-07 22:10:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202
ja generalnie jestem przeciwnikiem żłobków(stety-niestety-dla opieki nad dzieckiem zrezygnowałam ze studiów i pracy:/) ,
ale moja znajoma chciała ostatnio zapisać synka i opowiadała,że powiedziano jej,że do 2012 roku miejsca raczej nie będzie..
podobno kobiety, które są jeszcze w ciąży, już zarezerwowały miejsca na cały 2011..
ale osobiście nie wiem jak to jest..
(2010-12-07 22:51:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Ja jestem zdania, ze jak ma się dziecko to należy zająć się jego wychowaniem a nie karierą zawodową...
(2010-12-08 05:05:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30
Ja oddalam do zlobka jak moja miala 3 miesiace. Tez musialam bo w innym wypadku bym stracila dobra prace. Tylko moje dziecko chodzi 2 dni w tygodniu.Bo ja dwa dni tygodniu pracuje. Uwazam im wczesniej dziecko da sie tyl lzej przezyje. Obecnie dziecko ma 6.5 miesiaca i jestem zadowolona , zadna krzywda sie nie dzieje. Tym zwlaszcza ze dziecko mimo iz takie male ma kontakt z innymi dziecmi.
(2010-12-08 05:20:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30
Rika ja jestem tego zdania ze mozna pogodzic jedno i drugie. Wcale dziecko nie przeszkadza ani w kariera ani kariera dziecku. PO pracy tez mozna zajac sie dzieckiem.
Moi rodzice cale zycie pracowali ja chodzilam do przedczkola , do zlobka nie bo babcie na przemian pilnowaly ale moi rodzice pracowali dla nas tez. Tych lat co mnie babcie pilnowaly nie pamietam. Gdyby moja mama tylko byla przy mnie to duzo by mi rodzice nie pomogly, nie ukonczylam bym studiow bo nie bylo by za co. A mimo tego i tak otrzymalam milosc od rodzicow. Uwazam jak ktos chce poswiecic sie dziecku to moze nie ma sensu uczyc sie , wystarczy tylko pisac i czytac nic pozatym. Tylko wyjsc za maz, urodzic dziecko i byc w 4 scianach
(2010-12-08 06:58:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark
Rika: starałam się być bardzo grzeczna na tej stronie, ale jak przeczytałam Twoją odpowiedź to nieco mnie poniosło. Ja nie robię kariery tylko chcę godnie żyć, na co państwo nie daje mi szans na urlopie wychowawczym. Kiedyś było tak, że jedna pensja wystarczyła, ale to dawne czasy. Więc nie wyjeżdżaj mi tu z takimi tekstami, bo nie wytrzymam i uniosę się jeszcze bardziej.
Tanglang: u mnie we Wrocławiu jest tak, że jak jest rekrutacja (czyli bodaj kwiecień czy maj) to po prostu składa się papiery i czeka na wynik. I nikt nie ma prawa powiedzieć, że nie ma miejsc do 2012 roku, bo co roku jest rekrutacja, a nie kto pierwszy ten lepszy. Jak jest w międzyczasie (czyli pomiędzy rekrutacjami) to nie wiem, bo nie sprawdzałam.
(2010-12-08 08:39:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Chciałam oddać małą do żłobka,zapisałam ją jak byłam w lutym tego roku,mala urodziła się w lipcu,niestety od stycznia nie pójdzie bo nie ma szans-żłobek jest zawalony dzieciaczkami,jestem na liście około 170:)także mam marne szanse nawet na wrzesień 2011;(Wracam do pracy w styczniu więc znalazłam opiekunkę no i mąż też z małą będzie.Jakoś to trzeba pogodzić:(
(2010-12-08 08:55:16) cytuj
Myślę, że żadna matka nie oddaje dziecka to żłobka dla własnej wygody, tylko wtedy jeśli na prawdę musi... Jeśli przerwę teraz studia doktoranckie będę musiała zwracać państwu 14tys. z odsetkami za dwa i pół roku! Żłobek to jedyna opcja, bo nie mam takiej kasy. Na opiekunkę w Warszawie też sobie raczej nie pozwolę. Po przeczytaniu wypowiedzi chyba już zacznę szukać jakiegoś żłobka...
(2010-12-08 09:13:02) cytuj
Wracam do pracy od stycznia , Tomek idzie do angielskiego żłobka , nie mamy komu powierzyć opieki nad synkiem , mam kilka koleżanek ktorych dzieci są w złobkach i każda sobie chwali .
Mieszkamy za granicą , jesteśmy sami i musimy sobie radzić , pieniądze niestety z nieba nie spadają ( i tak miałam długi urlop macierzyński bo cały rok )
pozatym wydaje mi się , że im dziecko wcześniej się zetknie z innymi dziećmi tym lepiej , nie chce żeby był jakimś dzikusem , ktory boi się innych dzieci .
ps. problemów z miejscem nie mamy w ogole ( w Anglii jest bardzo dużo żłobków )
(2010-12-08 10:43:14) cytuj
W Szczecinie jest aż! 9 żłobków żeby dostać się do jakiegokolwiek trzeba mieć chyba znajomości albo dobrze w łapę dać ja na razie nie oddaję maluszków do żłobka bo na szczęście nie mam takiej potrzeby ale kto wie czy za jakiś czas nie będę do tego zmuszona. Kolejki są bardzo długie nawet 300 dzieci na liście oczekujących ale to się szybko zmienia bo rodzice zabierają maluszki bo na prawdę bardzo dużo chorują i nie ma sensu bo dziecko jest w złobku tylko tydzień w miesiącu.

Podobne pytania