Dziewczyny obecnie znajduje sie w ciezkiej sytuacj.. Nie wiem co robic.. Mieszkam w Holandii i jak 90% polakow przebywajacych w tym kraju wykonuje prace fizyczna,ALE od tygodnia pracuje w nowej firmie,gdzie szef nie wie,ze jestem w ciazy.. Pracuje po 12godz , jest to praca ciezka.. :-( Non stop stoje,chodze i podnosze ciezkie skrzynie po czym ukladam na palete (tak wiec rowniez dochodzi czeste schylanie oraz podnoszenie rok do gory) Przez caly dzien,a najczesciej jak podnosze cos ciezkiego czuje silny bol brzucha.. Wiem,ze tak nie powinnam,ale uwierzcie,ze przez kilka tygodni musze jeszcze pracowac. Oczywiscie jak znajde lepsza prace to odrazu zwolnie sie,ale w tym okresie jest ciezko z praca... Prosze o odpowiedz,bo tak naprawde nawet nie jestem swiadoma konsekwencji..
Odpowiedzi
co za bzdury piszecie tej biednej dziewczynie!!! Tylko Polki moga powiedziec idz na zwolnienie, bo tylko w Polsce zwolnienie lekarskie jest platne a w ciazy to juz 9 miesiecy mozna z brzuchem lansowac sie w domu ;/;/;/
przyszla mloda mamo nie zostawiaj pracy, piszesz ze masz prace legalna pewnie na kontrakt :) nie marnuj tego teraz ciezko o prace :/ dziewczyn tez nie sluchaj gadaj bzdury, ze to facet ma niby o was zadbac. Jak tak to rownouprawnienie a jak juz cos jest pod gorke to odrazu na faceta zwalaja!!!
Sluchaj jestes juz wysoko w ciazy, dziwie sie ze nikt w pracy nie zrobil ci szkolenia BHP i nie zadbal o Twoje bezpieczenstwo ( pracowalam w holandi wiem troche o tym ) jesli nie jestes w zadnych zwiazkach zawodowych to jak najszybciej sie do nich zapisz :)
idz swojego szefa i powiedz mu w prost ze wedlug BHP Ty nie mozesz dzwigac wiecj niz 5.5 kg ze naleza ci sie dluzsze przerwy i jedna wiecej niz normalnie!!! Praca stojaca po 12 godzin tez nie jest dla Ciebie :) wszystko mu wyjasnij ale za nim to zrobisz idz do lekarza opowiedz mu o wszystkim powiedz zeby wystawil notatke dla Twojego szefa czego nie mozesz robic w ciazy. Jak trzeba to sie nawet poplacz :) Nie idz na zwolnienie bo jest Ono bezplatne!!!! i absolutnie sie nie zwalniaj. Dzidzia sie urodzi kasa bedzie leciala nawet sie nie obejzysz jak na koncie bedzie coraz mniej zer. A facet to przeciez ku****wa tez czlowiek, jak mozecie pisac ze dziewczyna ma wszystko zrzucic na jego glowe bo Ona jest w ciazy.......
Prawda dziewczyna musi o siebie dbac, nie wolno jej dalej tak pracowac bo moze wczesniej urodzic... ale wszystko trzeba z glowa juz nie wiele kochana zostalo wal o swoje prawa. Zwiazki zawodowe jak sie do nich zapiszesz wszystko za ciebie zalatwia we wszystkim pomoga, a chlopakowi wytlumacz ze Ty nie dajesz juz rady zeby ci pomogl przez to przejsc aby pozniej bylo wam latwiej :) jak trzeba zabierz go do lekarza niech lekarz tez mu wyjasnij co i jak :)
powodzenia dbaj o siebie i walcz o swoje prawa :)
A ja uwazam, ze jednak Mewka ma sporo racji. Owszem, Mlodamama nie powinna tak ciezko pracowac i niech robi wszystko by to wg prawa zmienic, ale przeciez jesli ciaza nie jest zagrozona, to nie ma tez powodu, by lezec w domu... Takie moje zdanie. Sama dorabialam do 6 miesiaca i zaprzestalam w momencie, gdy powstalo dalsze zagrozenie dla mojego dziecka. Dodam, ze nie zrobilam mu przy tym zadnej krzywdy, urodzil sie bardzo silny i zdrowiutki!
Z tym, ze dziewczyna musi zmienic troche charakter pracy. I byc moze szef by Ci w tym pomogl, tylko, ze on nic nie wie ;/ Ale zwolnic tez chyba Cie nie ma prawa w tych okolicznosciach, wiec powinnas mu powiedziec.
Dziewczyny, na prawde latwo jest radzic, ze zacisnac pasa itp. itd. Ale moze wy jestescie w innej sytuacji i macie na te przyslowiowe oplaty i chlebek... A co jej da wyjscie - powrot do Polski?? A co, w Polsce to sie za darmo zyje? Oni wybrali zycie tam, gdzie sa i tam musza dbac o swoj byt!
I taaaa, pojdzie za Wasza rada, rzuci prace (kazdy przeciez glupi wie, ze dziecko najwazniejsze), a potem dzidzius sie urodzi i nie bedzie dla niego na mleko (jakby karmic nie mogla), na pieluchy, lekarstwa. A chlop sie nie wypruje, chocby mial szczere checi, bo nie zawsze sa ku temu mozliwosci. I jak to wtedy wyjasnia temu maluszkowi?
Posluchaj Mewki, dobrze radzi, dowiedz sie o prawa lzejszej pracy. Moze szef Ci pojdzie na reke. I nie przejmuj sie tak mocno, bo stresem bardziej maluszkowi w koncu zaszkodzisz niz praca.
Ps. popytajcie swoich babc, czy lezaly cala ciaze. Zwlaszcza tych zyjacych na wsiach... i czy Wasi rodzice sa przez to skrzywdzeni. Bo ja np. wiem, ze moja babcia pracowala w ciazy prawie tak samo jak przed, w polu itp. Wiadomo, jak lekko jest na wsi!
Nie chodzi mi o zwolnienie i siedzenie w domu... Zalezy mi tylko na lzejszej pracy i max 40godz tygodniowo.. Jednak w firmie gdzie obecnie pracuje nie ma lekkich prac..Wszystko wiaze sie z wysilkiem fizycznym i dzwiganiem oraz chodzeniem... A opcja taka jak zwolnienie sie i szukanie nowej pracy odpada poniewaz jest teraz najgorszy okres w Holandii z praca,a do tego brzuszek rosnie ...
oj..oj ciężka sprawa z tą pracą, rozumiem że nie jest ci łatwo ale musisz dobrze się zastanowić co chcesz zrobić bo ty wręcz charujesz, a to bardzo szkodzi ciąży, co nawet odczówasz po sobie (bóle brzucha tym bardziej silne to nie jest norma wiem po sobie bo jestem też w 29tyg)
w 100% zgadzam się z Madziara8115 to co pisze o komplikacjach to najprawdzwsza prawda nie jakieś tam wyolbrzymienie