Jestem na nie, sami pedagodzy twierdzą, że nie są przygotowani do pracy z 6-latkami.
Odpowiedzi
1. Jestem na tak.... |
2. Jestem na nie... |
3. Nie mam zdania.... |
4. Inne.... |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 33.
powinien to byc wybor rodzicow, ja jestem za:) moj synus pojdzie gdy bedzie mial 6 lat tak tu juz jest i tyle nie ma sie co klucic i dyskutowac a ten rok mi juz roznicy nie zrobi. Tutaj szkoly sa do tego przystosowane a w Polsce w tej kwestii to poraszka... jakbym mieszkala w Polsce to nie puscilabym 6latka do szkoly
Jestem na NIE jesli trafia do nieprzygotowanej szkoly, a takich jest wiekszość.
Uwazam, ze KAZDE dziecko powinno byc zbadane w poradni przez specjalistow czy osiagnelo juz dojrzalosc szkolna i tylko pod tym warunkiem było posłane do szkoły, a nie zaleznie od miesiaca w ktorym sie urodzilo.
Dodam,ze jestem mama prawie 6 latka z maja, ktory ma niestety obowiazek pojsc do szkoly we wrzesniu oraz z zawodu nauczycielem.
Co wiecej, z tego głownie powodu rozwazamy z mezem nauczanie dziecka w domu.
Napisalam powyzej ... Wredna. Idywidualna gotowosc na pojscie do szkoly- jesli 5latek jest gotowy to powinien pojsc moim zdaniem, ale powinna to byc decyzja rodzicow na podstawie badan specjalistow.
A ja nie wiem czy nasz synek jest gotowy Wredna. Niewiele sie moge dowiedziec od jego Pani w przedszkolu. Tez ma obowiazek jak Twoja corcia. Mamy rownolatki:-)
U nas ta roznica moze byc rok i cztery miesiace. A nablizsza szkola pracuje NA DWIE ZMIANY! Czyli 6lataek od 7 do 17 w szkole. Horror!
moj syn idzie od wrzesnia obowiazkowo do przedszkola w wieku 4 lat ...(UK)
Jestem na tak aby polskie dzieci tez szły szybciej do szkoły , tylko z mila checia odseparowałabym calkowicie klasy 1-3 w innych budynkach tak aby nie spotykały sie ze starszymi dziecmi z podstawowki czy nawet gimnazjum . No i zmiana programu nauczania troche za dużo tego jest ...
Wredna... Gdy matki I kwartału walczyły o prawo do rocznego urlopu rodzicielskiego, to jednym z argumentów bło " nie dzielmy dzieci z jednego rocznika"... a teraz dlaczego nasz synek z maja czy Twoja corcia jest traktowane inaczej niz dziecko z lipca-grudnia 2008?