Byla u wrozki i to nie raz, oczywiscie u tej samej. Duzo rzeczy mi sie sprawdzilo, ale nie wszystko.Ja wierze we wrozki-ale sa tez takie naciagaczki.
Tak po prostu z czystej ciekawości, żeby dowiedzieć się co karty wam powiedzą albo szklana kula, a może dzwoniłyście na infolinie aby poradzic się wróżki, czy nie wierzycie w takie rzeczy???
TAK- byłam u wróżki i sprawdziło się/ nie sprawdziło to co powiedziała
NIE- nigdy nie chodziłam, nie wierze w takie rzeczy
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
nie byłam i nie wierzyłam. raz znajoma mamy postawiła mi tarota i dosłownie do tej pory wszystko sie sprawdziło jota w jotę.
Dzwoniłam kiedyś do TV. Dla beki
tak. 10 lat temu. Lata głupoty. I pod wpływem żałoby i załamania sensu zycia
Nie dzwoniłam do TV, ani na żadne infolinie. DO wróżek z okolicy też nie chociałam, ale mam znajomego, który wróży z kart i pare razy wróżył mi. Wszystko się sprawdziło.
ja byłam u wrózki w pierwszej ciąży ok 7 miesiąca. namówili mnie znajomi bo im się te przepowiednie sprawdziły ale nie wpuściła mnie do domu. grzecznie zapukałam i jak mnie zobaczyła zamknęła dzrzwi przed nosem:D I tak to oto wyglądała moja wizyta. więcej nie pojechałam