Na początku planowałam jedno, ale gdy syn trochę podrósł (miał 6 lat) to zachciało mi się drugiego. Skopiuję to co napisałam pare chwil temu pod innym pytaniem. " Miedzy moimi różnica jest dużo większa (7 lat) i tak mi najbardziej odpowiada. Mam czas dla siebie, dzieci ładnie ze sobą się bawią, nie ma i nie było żadnej zazdrości, uprawiania biegów miedzy jednym a drugim. Jeśli jest potrzeba - bo mąż akurat w pracy - to ten straszy pójdzie do sklepu po coś co aktualnie potrzebuję, pomoże na spacerach i w domu. Dla mnie to jest idealna sytuacja. Gdy chcę trochę inaczej spędzić czas to po prosu zabieram pierworodnego na spacer, a młodszego zostawiam z mężem. Relacje między moimi chłopcami są zaskakująco dobre, wieź która się między nimi wytworzyła jest niesamowita. Nie widzę siebie przy dwójce maleńkich dzieci"

Chciałam i mam :) Jeszcze do niedawna marzyła mi się trójka dzieci, ale na razie moje siły na to nie pozwalają :) Raczej to marzenie pozostanie tylko marzeniem:)

Chciałabym dwoje. Ale pewnie zostanie jedynak bo faceta już nie znajdę. Różnica min 3 lata.

Chciałabym drugie maleństwo ale poki co się waham wiec czas pokaże

Chciałabym mieć drugie i może na wrzesień się uda żebym urodziła córka będzie mieć prawie 3 lata dla mnie to odpowiednia różnica :)

Bardzo bardzo chcę :)

Chcialam 2-3 lata i mam rowne 2 :)

A w przyszlosci, kiedys moze jeszcze 1 będzie ;)

po nowym roku bierzemy się do roboty :) córka będzie miała wtedy 2 latka a i jestem po 30 ;)