Iga miała 5 mscy jak ją chrzciliśmy. A dziecko lepiej jak przespi bo niejednemu dorosłęmu nudzi się przez te 40 min mszy a co dopiero takiemu maluchowi. Moją po 15 minutach trzeba by było wyprowadzić
razem z partnerem chcemy zrobić małej chrzest jak już skończy roczek i sama pójdzie do kościółka na nóżkach wolimy tak niż teraz jak ma prawie 2 miesiące i by cały chrzest przespała,lub płakała :) ale nie które osoby przede wszystkim z rodziny nie rozumieją tego i jak to tak przecież dzieci się chrzci wcześniej itd denerwują mnie te komentarze ale ja i tak zrobie po swojemu , wy też uważacie ,że dziecko musi być chrzczone w pierszych miesiącach życia ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 23.
nie musi,zrobicie jak Wam wygodniej,ale z doświadczenia wiem że im mniejsze tym większe pradwobodobieństwo że będzie grzecznie spało,a dziecko i tak chrztu nie zapamięta,więc bym wolała żeby spało niż za nim popylać po całym kościele.Ja chrzciłam jak miała 6 tygodni, i spała,a na roczku w kościele już buszowała
Ja sobie nie wyobrazałam takich tyci tyci maluszków na chrzest wysyac z tego względu, że pora roku była nieopdowiednia (dużo tego wyszystkiego na siebie trzeba było włożyć) poza tym dzieci karmiłam piersią. Nie dość, że ulewały przez pierwsze 5 m-cy to jeszcze na piersi ciągle wisiały. Odczekałam ten moment i ochrzciłam 5 i 7 miesięczne niemowlaki. Prawda też jest taka, ze roczne dziecko może się buntowac i nie isć tam gdzie chcesz, może płakać, marudzić... Są plusy i minusy obu tych sytuacji ;)
Bonita ma racje, gdybym karmiła piersią też bym wolała przeczekać, niż wyjmować cycka w kościele przy ołtażu ;p
No własnie... bo jeszcze jak lato w pełni albo choć wiosna i dziecko na mm jest to chyba jednak trochę spokojniej,... Mojego małża siostra tak miała, córka cały chrzest grzecznie przespała, na dodatek zadnych czapeczek, kurteczek etc.....
Hehe to ciekawe co by o mnie powiedzieli - będe chrzcić małą jak będzie miała ok 20 miesięcy.... :D Lej na to naprawdęę :) Twoje dziecko i TWÓJ wybór a nie kogos innego!! :*
każdego wybór:) Ja zostałam ochrzczona jak miałam 8miesięcy bo rodzice nie mieli wcześniej pieniędzy, mój synuś miał 7tygodni, nie widzieliśmy potrzeby, żeby dłużej czekać, a na roczek zrobimy mu też msze w kościele i wtedy myśle, że sam pójdzie :))
myśmy Ale chrzcili gdy miała przeszło 5 miesięcy,i troche żałuje że nie wcześniej....bo nie dość ze byl z niej klok, to jeszcze sie wierciła na wszystkie strony podczas mszy.a podczas kolacji tez nie mialam ani chwili odpoczynku przy niej. gdybym mogla cofnac czas pewnie ochrzciłabym ją wcześniej, dla wygody.
Ale każdy robi tak jak chce, to jest twoje dziecko, to ty decydujesz i jesli tak bedzie lepiej wedlug ciebie, tak zrób. i czy zrobisz tak czy siak zawsze znajdzie sie ktos komu bedzie nie po nosie.