Rachel Hollis, matka trójki dzieci jednym zdjęciem wywołała w internecie sensację i stała się wzorem dla tysięcy kobiet. Pod swoim portretem w bikini napisała: "Pokazujcie takie ciało z dumą!"
Uważasz że mankamenty urody po przebytych ciążach należy pokazywac czy ukrywać?
Anonimowo też się da.
Cały artykuł http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107881,17678860,_To_nie_blizny__to_tylko_rozstepy____Facebookowe_zdjecie.html
Odpowiedzi
1. Pokazywać- bo to normalne i nie wstydze się mojego ciała "po przejściach" |
2. Maskować- wstydzę się i sama uważam że to nieestetyczne |
3. Eksponowałabym, gdyby nie zewnętrzna presja żeby być "perfect" |
4. Inne- jakie? |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
No właśnie wkurza mnie że takie wielkie "halo" a ona wygląda calkiem ok, nie ma tutaj nic specjalnie odbiegającego od normy...
Nie mam nic przeciwko. osobiście brzuch mam lepszy niż przed ciążą, waga dobra, tylko cyc znikł kompletnie i każdy stanik mi zalatatuje na plecy a jakoś nie mogę się przestawić by tych cholernych staników udających cycki nie nosić i pokazać moje ciało takim jakim jest, a więc - jeżeli ktoś nie ma z tym problemu to i ja nie mam.
ta pani bardzo mi się podoba i wielki szacunek dla niej, że pokazuje nieidealne ciało, ale batrdzo zadbane, ronbi to widac z radoscia i bez jakiejkolwiek krepacji,
Presja jest na pewno duza, zwłaszcza na postrzeganie kobiet przez facetów, ale ja od zawsze miałam cellulit i jakos specjalnie się go nie wstydziłam. Po ciazy nie mam "ubytków" w ciele, ale nigdy nie byłam ideałem kobiety(okrągła, dostajaca pupa, cellulit na udach, mała oponka na brzuszku, nie jednolity kolor skóry), nie wstydze się siebie i pokazuję, nie boje sie, nie ukrywam, oczywiscie nie założe mini bo wiem że to troszke nie esetycznie wywalic taki cellulit, ale osobiscie nie przeszkadza mi jak inne sie pokazują np na plazy w całkowitej okazałości bo sama to robie jak tylko mam okazję.