Tzn, nie wrociłam ani po pierwszym macierzyńskim ani (póki co....) po drugim i jestem na wychowawczym. Pierwsza ciąża to była inna praca, mogłam sobie na wychowawczym "siedzeć", a póżniej do pracy wrócić, ale ja pod koniec jego trwania - zwolniłam się, bo znalazłam inną pracę (tą w której obecnie jestem) Teraz podobnie. Mogę wrócić po wykorzystaniu wychowawczego.
straciło pracę? czy jest często zjawisko?
TAK - niestety, dostałam wypowiedzenie lub nie przedłużono mi umowy po porodzie
Nie - nic nie zmieniło się i spokojnie wróciłam do pracy
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 23.
Ale to wiesz
Boni ja wiem ... ciekawa jestem tylko ile z nas w PL ma problem z powrotem do pracy.
Coco, jak wrócisz do pracy to tamta zostanie przesunięta na inne stanowisko. Ja tak miałam. Dziewczyna kóra mnie "podsiadła" wiedziała, że jak wrócę to będzie musiała zrobić mi miejsce.
Kati, sama jestem ciekawa, ale mniemam, że NIESTETY niemało....
Boni, nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ze to "rodzina szefostwa" ta osoba na zastepstwie. Za mnie tez byłą zatrudniona dziewczyna.
Boni, bo to własnie ta druga strona medalu: zwolnienia lekarskie w ciazy a utrata pracy po macierzynskim
Tak... zwróciłam... ale kurna mać.... jaj se chyba nie zrobią.... To byłby szczyt bezczelności....
Ja byłam na zwolnieniach lekarskich w obu ciążach....
Sprostowanie - rodzina sekretarki. jak wiesz Boni ... wiele rzeczy robia pracodawcy niekoniecznie zgodnie z prawem.