A ja powiem tak, w zeszłym roku w wakacje zaplanowałam ślub na święta wielkanocne tego roku, a w ciąże zaszłam jesienią. Daty ślubu nie przekładałam, brzuszek mi nie przeszkadzał, każdy się zachwycał, że tak pięknie wyglądałam, a brzuszka nawet nie było widać pod suknią tak. I bawiłam się do białego rana!!! Także jestem bardzo zadowolona z tego, że mąż nie chciał przełozyć ślubu po porodzie, bo ciekawe co bym zrobiła z dzidziusiem. A to jak będziesz się bawić na własnym ślubie, zależy od Ciebie, od Twojego nastawienia, bo jak z góry będziesz zakładać, że będziesz się czuła źle i wyglądała jak bąk to tak będzie.
(2012-06-12 19:24:08)
cytuj
Nie no planujemy skromne przyjecie tylko dla najbliższej rodziny... jakos nigdy nie marzyłam o wielkim i hucznym weselu.. Najlepiej czuję się w rodzinnym gronie i najblizszych mi osób..
jeśli skromne przyjęcie w rodzinnym gronie, to bym nie przekładała :) jakbyś się zdecydowała przekładać to potem trzeba by czekać aż dzidzia troszkę podrośnie (żeby np. mogła być z Wami w tym dniu), bo pewnie nie chciałabyś zostawić maleństwa z inną osobą i byś się denerwowała czy nie płacze za Tobą itp. Ale to tylko taka moja opinia.. Napisz co postanowiłaś :)
(2012-06-14 18:13:46)
cytuj
najważniejsze, żebyś była zadowolona :) jeszcze sporo czasu przed Tobą, więc pomału sobie wszystko organizujcie i przede wszystkim - nie stresuj się :) Powodzenia
(2012-06-21 14:16:40)
cytuj
7. miesiąc to jak dla mnie ostatni dzwonek,jeśli chcesz brać ślub będąc w ciąży. ja od 8.miesiąca jestem tak zmęczona, że ledwo wytrzymuję 3h na osiemnastkowych imprezach u przyjaciół... więc ślub w 8.miesiącu to byłby bardzo duży wysiłek fizyczny dla Ciebie i dziecka. ale 7.miesiąc uważam, że jeszcze nie jest źle. poza tym będziesz jeszcze piękniejszą panną młodą ^^