Tu w Uk tylko wodą ,a w Pl czymś fioletowym ale nie pamiętam jak się nazywa :)

1. octenisept |
2. spirytus |
3. gaziki nasączone spirytusem "Leko" |
4. sama woda |
Tu w Uk tylko wodą ,a w Pl czymś fioletowym ale nie pamiętam jak się nazywa :)
gencjana chyba czy jakoś tak :)
niczym :) a to fioletowe to piochtanina :)
octanisept to nic innego jak właśnie rozcieńczony spirytus
Ja NICZYM nie ruszalam pępka...po tygodniu odpadl sam.. zero problemów ;))
i lekarka w przychodni i pielęgniarki w szpitalu mówiły, że octeniseptem
a ja używałam tribactic i też było ok
Na szkole rodzenia położna powiedziała, że octenisept jest przereklamowany, najlepiej tak jak Ty napisałaś, rozcieńczonym spirytusem.
Co region, co lekarz, co szpital, co położna to inna teoria. Ja zostaję przy spirytusie, poza tym widac różnicę pomiędzy stosowaniem Octaniseptu a spirytusem, ten drugi lepiej wysusza i dezynfekuje :)