Bynajmniej mam takie wrażenie bo tak mi puchną,że jakiś tydzień temu jak rano ubierałam butu do pracy to okazały się i za ciasne  i za małe...

Miałam rozmiar 36 a mam 37-37,5 ;/

ja osobiscie mam rozmiar taki jak przed 1 ciaza i teraz tez puki co nic mi tam nie rosnie:P...ale mam szfagierke co po 3 ciazach ma stope wieksza o 3 rozmiary:P

może tu chodzi tez ile się w ciązy przytyło, bo jakoś te stopy musiały się dostosować aby ciężar ten nosić :P

zawsze mialam 36 a po pierwszej ciazy 37 i tak mi zostalo :)

nejla to ja przy wzroscie 165 i przytylam ponad 30 kg...chyba to nie o to chodzi...szfagierka 10cm wyzsza i ok 20 przybrala w 1 ciazy a w kolejnych coraz mniej:P

Mnie pod koniec okropnie spuchły stopy ale na szczęście nie urosły o romiar. W zasadzie to nie mam za dużo par butów, ale żal pewnie by był. Także współczuję Ci, że musisz się rozstać ze swoimi.

Do rozmiaru sprzed ciąży wróciłam dopiero po 9 miesiącach po porodzie.

mam to samo :(((((

sporo butów nie pasuje... w klapkach letnich pięta mi wisi ;(

W ciazy nosilam 40, chociaz normalnie mam 39, ale juz wrocily do swojego rozmiaru :)