Mój też od wczoraj z gorączką leży i w efekcie mam dwójkę dzieci w domu, w tym jedno 27-letnie. ;)
I zachowuja sie gorzej jak dzieci?
Biadola, ze wszystko ich boli, ze sa tacy chorzy i ojojoj...
Moj maz jest chory i dzisiaj lezy juz 4 dzien w lozku, podczas gdy ja jak bylam chora musialam prac, sprzatac, gotowac i takie tam...
Troche to niesprawiedliwe i my nie mamy prawa "byc umierajace" :/ wrrr.
A mowia, ze kobiety to slaba plec !
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Dokładnie tak jak piszesz. Do tego jeszcze dodam, że za każdym razem jak się skaleczy, draśnie czy cokolwiek innego to leci mi pokazać swoją "olbrzymią ranę" i prosi o plasterek, a ja sie wtedy zawsze pytam : Czy mam dzwonić po pogotowie?
Oj takWystarczy katar a już ,,umiera,, :) A jak zaboli go gardło to łazi i jęczy ,,ojej chyba będe chory,oj jak boli,, ....
u nas jest odwrotnie ... nigdy nie daje po sobie poznac że jest chory, nigdy go nic nie boli ale ja za to umieram :)
oj tak, a ze skaleczeniem tak samo jak u morelki, to samo pytanie zadaję.
Od czasu porodu, na każde żale co i jak mocno go boli mówię: "co ty chłopie wiesz o bólu..."
oj tak!! nawet 10h w pracy nie wytrzymy tylko do domu jedzie i oleznie chory:D
jak mnie to wkurza!
Mój tak samo :) ale to chyba większość facetów tak przechodzi "chorobę" :P
Dziwi mnie to, bo np. moj tata jak jest chory (nie ma goraczki) to zapindala jak wol w pracy i go sila nie odciagniesz... Mama zawsze mowi, zeby w domu zostal, wykurowal sie, a on nie !! A z moim mezem jest na odwrot... Tydzien temu jak bylam chora sama musialam dzwigac pranie, bo on musial isc obejrzec z chlopakami walke, dzisiaj znowu mam pranie i znowu sama dzwigam, bo on lezy sobie w lozku i od rana oglada sobie filmy
Zadobylam sie gatunka, swietnie...
ale ja też wtedy "umieram" ;D
moj chodzil 3 dni z bolacym wyrostkiem dopoki na sile go nie zaawiezli do szpitala bo juz gnil wyrostek