Ja zanim zrobiłam to baaaardzo dlugo o tym myślałam.  Dzień i noc :)

U Nas była niespodzianka, ale od dawna bardzo pragnęłam mieć dzidziusia, ale najpierw chciałam wziąć ślub, urządzić domek. Los chciał inaczej i od razu po ślubie zaszłam w ciążę, ale strasznie się z tego powodu ucieszyliśmy :)

Troszke inaczej to sobie wyobrazalam, napierw slub, mieszkanie a potem bobas. Ale teraz ciesze sie ze juz niedlugo bedziemy we 3 ;) a boje sie tego aby maluszkowi nie zrobic krzywdy gdy sie urodzi bo to bedzie taka mala kruszynka ;)) 

nie wiem czy w ogole jest idealny moment na dziecko, zawsze cos jest nie tak,a potem sie okazuje ze juz sa problemy zeby w ogole bylo...u nas nieplanowane,ale bardzo chciane dzieciatko, jakbym planowala to pewnie kilka ladnych lat by jeszcze nie bylo, a tak trzeba sobie poradzic i cieszyc sie macierzynstwem

przed porodem trochę nachodziły mnie te myśli, ale to raczej ze strachu, że sobie nie będę dawać rady, mimo że decyzja jak najbardziej świadoma i przemyślana. macierzyństwo owszem nie jest kolorowe, ale nie żałuję w ogóle :)