zazdrosna nie ale jak ja chciałąm już mieć dziecko a moj K. mowił że jeszcze poczekamy budujemy przecież dom to jak widziałam kobięte w ciązy to myslalam sobie szkoda że to nie ja ale ona ma fajnie no i się doczekałm:)
A ty byś chciała ale z jakiegoś powodu (obojętnie jakiego) nie możesz być?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
mam tak za każdym razem, gdy któraś znajoma jest w ciąży :P
za to teraz współczuje jak widze jakąs ciezarówke ;)
Też mi było przykro szczególnie po poronieniu. No i miałam taką sytuację, że nasi przyjaciele dowiedzieli się o ciąży dwa tyg po mnie i ta dziewczyna ją donosiła i mają synka. Jak ona była w ciązy to ja poroniłam. Jak ją widziałam i jak się chwalili, że mały już jest taki a to że czuje już ruchy a to że to czy tamto to mi było przykro, że ja poroniłam i czasem myślałam, że moje już by miało tyle i że razem w ciąży i że tylko dwa tyg różnicy między dzieciaczkami. Czy to zazdrość? NIe raczej nie ale...nie wiem jak to nazwać...