Też cisłam aby wyjść na prostą.Sklep padł, nie dlatego, że byłyśmy ze wspólniczką leniwe bo czasem się pracowało od 4 nad ranem do 23,00. Konkurencja nas wykończyła, podbieranie klientów, zepsute zamki, kradzierze, kontrole z czego się tylko dało, nawet gównem dosłowanie miała ściany kiedyś wymazane na zewnątrz. Długo by pisać.