Ja tam bardzo chętnie bym złożyła wizyte wróżce. Z czystej ciekawości żeby zobaczyć czy cokolwiek by się spełniło.

bylam i bardzo tego zaluje...

Byłam wielokrotnie. Chodziłam do kobiety która jest jasnowidzem, więc potrafiła mi powiedzieć np jakie mam dolegliwości zdrowotne i dlaczego i jak sobie z tym radzić.

Generalnie same wróżby z jednej strony mi pomogły a z drugiej przeszkodziły w życiu. Uważam, że nie należy nadużywać tego typu pomocy, bo sami jesteśmy kowalami własnego losu, wiec wcale nie musi być tak jak przewiduje wróżba, możemy zmienić kierunek i pójść inną drogą (dobra wróżka powie co zrobić żeby zmienić kierunek).

Sama też sobie wróżę czasami, z klasycznych kart. Ale tylko w sytuacji gdy mam duży dylemat i nie da się samodzielnie podjąć decyzji, gdy wybór jest loterią.

byłam kilka razy i paru..niby wiem że na to co gadaja trzeba przymknąć oko ale jak taka "obca " osoba powkręca Ci że wszytko będzie dobrze i takie tam to człowiek wychodzi taki jakiś bardziej zdowolony z życia..a tego nieraz mi potrzeba..jak przyjaciółka mi powie to samo to gdzieś z tyłu głowy chodzą mi myśli że mów tak żeby mnie pocieszyć..

ja bym z checia poszla, choc zdaje sobie sprawe z tego, ze to naciagaczki, ale nie ukrywam ze jestem ciekawa;~)