Czy chodzisz krok w krok za swoim raczkująco-wstawającym dzieckiem? ewelinam |
2014-02-10 21:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Na sekundę spuściłam córcię z oczu a ta przywaliła głową o terakotę :( myślałam, że zawału dostanę. Jak wy sobie z tym radzicie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia180292
monia180292

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88
milka88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
bonita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoskara
mamaoskara
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psikusekxxx
psikusekxxx
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
marcelka089
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk
1984jk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morelka8624
morelka8624
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08
sarcia08
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
silver20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
pannajolka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa
sativa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.

(2014-02-10 22:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morelka8624

morelka8624

Staram się ją mieć na oku ,ale czasem mi zwieje np na korytarz lub do kuchni. Jeszcze nie raz sobie głowę rozbije :) Nie zawsze jesteśmy wstanie uchronić dziecko od ewentualnego upadku.

(2014-02-10 22:02) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

bonita

Jakbym chodziła krok w krok to nic bym w domu nie zrobiła ;) Dziecka nie ochroni sie od tego rodzaju przygód... niestety.... Drobne stłuczki były, nic poza tym. Ja już tez zahartowana jestem.

(2014-02-10 22:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona

ona

jak widze ze lekko gdzieś się walnie to ani nie reaguje bo jak to zrobie to wtedy jest ryyyyyyyyk ze ho ho a tak popatrzy na mnie ja sie usmiechne i cisza wstaje i rozrabia dalej ;) 

(2014-02-10 22:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

silver20

Teraz nie, kiedyś tak bo balam się o nią więc chodziłam i ja asekurowałam ale i tak to co miała się poobijać to się poobijała. Jedynie nie zostawiam już jej samej w pokoju bo włazi na łózko a z łózka na okno ( niestety inaczej się nie da że łózko musi być przy oknie ) i boje się że coś sobie zrobi albo jak jest w łóżeczku to też już jej samej nie zostawiam bo też raz by mi już wypadła 

(2014-02-10 22:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

adusia91

Podobnie jak ONA z tym ze ja jak mlody się gdzies puknie to nie patrze na niego bo wtedy zaczyna ryczeć, a jak się uderzy to zawsze patrzy na mnie czy widziałam jak nie uda mi się szybko spojrzec gdzie indziej wtedy jest lament przez pół h 

(2014-02-10 22:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

bonita

.... taaaaa... bo najgorzej lamentować z byle pierdoły. Jak tylko gdzieś Mlody się puknie to na pewno paniką nie reaguję, ale też totalnej zlewki nie robię, gdzieś trzeba ten złoty środek znależć.

(2014-02-10 23:39) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

bonita

Asia,  he he, ten etap już za mną, od jakiegoś czasu woli "urzędować" z dala ode mnie ;)

(2014-02-11 07:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

marsyllianka25

na początku tak miałam, ze bałam się go spuścić z oczu..ale po jakimś czasie mały robił to coraz sprawniej i przestałam za nim lotać, teraz jak zaczął chodzić to też na poczatku był pod pełną obserwacją, ale teraz już sam sobie chodzi po całym mieszkaniu :)

Spokojnie, to tlyko na początku tak jest, potem minie, zrobisz się też bardzije odporna na wszelkie wywrócenia i uderzenia, siniaki i guzy :)

(2014-02-11 10:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa

sativa

Staram się mieć na oku mojego syna, nieraz przywalił głową o parkiet. Nie panikuję, nie robię dramatu. Mówię mu, że nic się nie stało i lecimy dalej. Jak się nad nim ktoś użala (moja teściowa) to wtedy jest ryk z 20 minut. Ogólnie ona bardzo panikuje, za każdym razem doprowadziłaby mnie do zawału. 

Podobne pytania