typu zgaga , ból pleców , bezsenność.
jak to ciężko , jak to skurcze łapią , jak to było się w szpitalu , jak to rozwarcie na tyle i tyle. Może i mnie tu wiele osób pociśnie bo też jestem w ciąży , ale czuję się świetnie i nic mi nie dolega , a jak czytam to marudzenie to aż mnie skręca , bo non stop jedno i to samo wkoło :)
ja tam narzekalam na zgage bo meczyla mnie nieziemskoo i nie moglam na tą wredote znalezc sposobuu :D ale ogolnie mimo tylu problemow jakie mialam staralam sie isc z podniesioną głową i mysle ze są lepsze tematy do rozmow niż ciągle żale! :D
Narzekałam gdzieś od 38 tygodnia, wcześniej nie.
"Anetii a ile wiecznie można czytać Twoje żale na teściową i Twojego B ?"
Hmm , wieczne żale :D fajnie to określiłaś ;p pisząc bloga raz na miesiąc to nie to samo co żalić się dzień w dzień w klubie ;)) zresztą już od bardzo dawna nigdzie na ten temat nie pisałam , więc cóż za porównanie :D
nie narzekałam bo przechodziłam ciażę raczej bezobjawowo ;). Pod koniec leżąc w szpitalu bez powodu miesiąc, narzekałam bo miałam po prostu wielkiego doła. Gdybym miała objawy takie jak wymioty, omdlenia itd pewnie bym narzekała także rozumiem inne kobiety, ktore to robią
/Mnie wrecz na sile partner kladzie do lozka ostatnio;)))tyle energi, ze robie wszystko..ale od 3 dni przez to gorzej i musze odpoczywac.....;/ nie wyobrazam sobie bym byla uwiazana do lozka na dluzej wiec musze przystopowac/. poza tym rowniez nie narzekam dobrxze sie czuje...mam tyylko mini dolegliwosci, ktore ewentualnie mnie niepokoja ale to raczej tylko mama i partner wie...
mam podobnie ,jak pytaja w koło jak sie czuje odpowiadam DOBRZE SUPER NIE JEST ŹLE , nie chce byc jak niektore ze ciagle marudza to to je boli to tamto etc. Czasami na 40stce pomarudze ale tylko troszke chyba po to by sie wygadac;p
Ogolnie cala ciaza przebiega mi ok , kregosłup miednica i biodra bola ale z tym (kregosłupem )miałam wczesniejproblemy , takze tego rodzaju ból znam , wiec jak mnie straszyli wszyscy hasłami typu;'zobaczysz w 4tym miesiacu ;.. zobaczysz potem jak bedzie kregopslup bolał teraz to nic bla bla 'jak mnie to wkurwiało !!!! jestem w 9tym miesiacu za tydzien mam termin i co? nic sie nie sprawdzilo z tych haseł co straszyli,do bólu plecow sie przyzwyczailam , nastawienie do porodu mam megaaa pozytywne , nie zwracam uwagi na jakies ukłucia etc:))) pełen luzik staram sie trzymac !!!!
Monic to identycznie jak ja! :) również jestem pozytywnie nastawiona. Też mnie straszyli dolegliwościami i co? żadnych z nich nie mam ;p
bardzo czesto w 1 trymestrze poniewaz cale dnie wymiotowałam,pozniej juz tylko pod koniec ;)
