Może dlatego, ze jest koszmarnie słodka. Typowa mleczna czekolada.
Moja babcia kupiła Małemu na jutro oprócz jakiejś zabawki Kinder-Niespodziankę i zastanawiam się co zrobić z tym fantem... Dać mu czy nie...
Nie chce żeby babci było przykro, ale ona wie, że Filip nie jada słodyczy poza domowymi wypiekami... Z drugiej strony Mały nie smakował jeszcze czekolady więc trochę mnie kusi żeby dać mu spróbować.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Ptem trudno jest naklonic maluszka do polubienia wartościowej czekolady z duzą zawartością kakao. Przechodziłam to więc znam temat. Synek jadał kiedyś czekoladę tzw gorzką, ta eraz jej nie chce.
Dam mu kawałek, babci będzie miło, że prwanuczek pierwszą czekoladę smakuję od niej he he
oj tam z okazji mikołajek raz mozesz dac :)
kamila, masz rację. Ja byłam wychowana przez babcię więc słodyczy miałam opór bo według niej cukier w diecie dziecka jest niezbędny. Otyła nie jestem, ząbki zdrowe choc leczone, wyniki idealne... Myślę, że temat słodyczy jest trochę demonizowany...
raz na jakiś czas dam kostkę kinderka albo gorzkiej
Moja córka jest uczulona na kakao więc nie jada nic czekoladowego, ale w ramach "testów" od czasu do czasu dostanie pół kostki, ale średnio jej smakuje, nie jest przyzwyczajona do takich smaków słodkich.
może i bym dała kawałek, ale nie wiem... zależy od stosunkó z babcią. moja kupuje małej słodyce żeby zrobić mi na złość więc ja jej ich nie daje, zęby jej zrobić na złość ;d