Mam kolezanke ktore daje nie tylko zupki chinskie, ale tez takie sa gotowe dania ktore zalewa sie woda i sa gotowe... ale najczesciej zupki chinskie... ja bylam przerazona jak to zobaczylam, jak to napisalas to identycznie jak moja znajoma :P jak jej powiedzialam ze raczej taka zupka chinska nie ma zadnych wartosci odzywczych i nie sluzy takiemu maluchowi (tez 3 latka) to ona na to, ze lubi i, ze tesciowa ja tego nauczyla...
Moja znajoma dziś mnie zaskoczyła... Zaszokowała... Dała swojemu prawie 3 letniemu dziecku ZUPKE CHIŃSKA na śniadanie. Dlaczego? "BO LUBI!".... I to podobno średnio co 2, 3 dni... Na pusty żołądek... Jestem hmmm zniesmaczona. A co Wy o tym myślicie? Dalybyscie dziecku na śniadanie takie coś???
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 17 z 17.
biedne dziecko.........................
Nieee sama tego chemicznego paskudztwa nie jem to tym bardziej dziecku bym nie dała :/
Andzior ja też jak daję małemu to raz na kilka dni coś słodkiego np cistko, chrupki słodkie czy też misia lubisia, u mnie w salonie w którym miałam praktyki fryzjerka (34lata) karmiła swojego 4 letniego syna batonami, chipsami i słodkimi napojami zębów prawie wgl nie miał tzn jedynie korzeń albo jedna któraś zęba, wszystkie rzecz jasna czarne i pyta go "zjesz pierogi?" on "nie, chcę batona" kilka dni był z nami w salonie i za każdym razem całymi dniami faszerował się słodyczami
3 letniemu dziecku?... matka roku.
Sama takich rzeczy nie jem, tym bardziej dziecku bym nie dała!!!