narzekam mu zeby mi chociaz kwiatka kupił tak bez okazji ale nic do niego nie dociera:)
Odpowiedzi
1. Tak, często coś dostaję. |
2. Zdażyło się w ostatnim dziesięcioleciu. |
3. Wcale. |
4. Inna odpowiedź. |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Prezent od mojego faceta bez okazji?? To bym pomyślała że mnie zdradził albo co bo od początku związku nic nie dostałam :D A na jakieś święta dostaję tylko jak on to mówi "chwasty" :P Tłumaczy się oczywiście tym, że przecież skąd on ma wiedzieć co ja bym chciała dostać... Taki typ muszę przeżyć ;)
Ja bezokazyjnie dostaję od mojego męża codziennie prezenty w formie świeżych ciastk biedronkowych a niespodzianka polega na tym, że nie wiem czy to bedzie ciastko z budyniem, ciastko z twarogiem i morelą czy też z tzw. leśny duet:))
A poważnie to ja nie dostaję od mojego męża żadnych prezentow ani bz okazji ani przy okazji:((
Tak, czasami coś od niego dostaję tak bez okazji, i to nie żadne kwiaty itp. tylko np ostatnio kupił mi koszulkę i majtki haha ;p Sam zamawia sobie na pewnej stronie rzeczy i pewnie tak przy okazji czasem pomyśli o mnie ;p
Hmmm jak dowiedział się że jestem w ciąży dał mi różę i ptasie mleczko ale nie wiem czy to zalicza się do okazji czy nie:-)
zdarza mu się tak bez okazji, jakiś malutki drobiazg np. kwiatka bo wie, że lubię dostać tak bez okazji.
Musze przyznać, że tak.... pierdułki, bo pierdułki, ale cieszą niezmiernie. Często są to wszelkiego rodzaju słodkości, wie, że kocham czekoladę :)
Nie. ;/ Nawet jak jest okazja i już mi kupi prezent, to przeważnie nieprzemyślany i byle jaki. Nie ma w ogóle daru do robienia prezentów. ;)
Tak, ale teraz tylko przy okazji.Kiedys zdarzalo sie bez:)