bylam raz na koncercie przez chwile, skakal jak szalony, bylo glosno oczywiscie
Obecnie trwa u nas remont, i tak sie zastanawiam jaki przedzial dzwieku i czy wogole wasze dzieci w brzuszku reagowaly/reaguja na zewnatrzne odglosy?
Moj reaguje na fajna muzyke(jakby mu sie podobalo)niekoniecznie musi byc glosna. Lub kiedy sobie spiewam pod nosem to zaczyna sie ruszac.
Mowie czesto do niego. wytedy czasem sie uspokaja jakby sluchal.
Z koleji gdy np jest cos glosnego- tzn jak np spadnie mi szklanka ktora sie rozbije, garnek walnie o podloge lub podczas remontu wlaczy ktos przy mnie wiertarke, to tak sie zerwie jakby sie wystraszyl.
Zauwazylyscie u siebie cos takiego??
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
ostatnio krzyknelam do mamy cos z pokoju bo nie chcialo mi sie isc do kuchni zeby jej powiedziec, a maly od razu gwaltownie kopac zaczal...
Staś bardzo żywiołowo reagował na wirującą pralkę jak akurat byłam w łazience blisko - to chyba się bał, albo coś bo bardzo intensywnie i gwałtownie się ruszał