Zaznaczyłam NIE, ale zapomniałam o politykach :D
Tych mend nie toleruję :)
Dla mnie to są Świadkowie Jehowy (totalnie niezrozumiała dla mnie akcja z łażeniem po domach i zakaz transfuzji krwi nawet w przypadku zagrożenia życia własnego dziecka) i Cyganie (za masowo żebrzące dzieci i granie na akordeonie w tramwajach ;) ).
Zaznaczyłam NIE, ale zapomniałam o politykach :D
Tych mend nie toleruję :)
Rumunów nie lubię ! a z grup społecznych nie lubię, wręcz brzydze się metalowcami - ale takimi kolesiami w długich tłustych włosach,, glanach, czarnych ciuchach, BRUDASY dla mnie ble.
a ja nie lubie Polakow- szczegolnie tych mieszkajacych za granica, bo chlona faszyzm i rasizm spoleczenstwa w ktorym zyja, w odroznieniu od kazdej innej nacji sa msciwi i zazdrosni, nie wiedza czym jest serdecznosc, humanitaryzm i nie maja honoru.
Nie cierpie takze jak ktos wypowiada sie o innych nacjach w sposob negatywny, czerpiac wiedze nt wylacznie z telewizji, ktora jest zwyczajnie ocenzurowana, brzydze sie takimi ludzmi, leniwymi i nieambitnnymi, ptfu
olgaa20 - faktycznie zabrzmialas jakbys nie miala o iczym pojecia, jak Twoim zdaniem wyglada tryb bycia muzulmanina? Jak traktowane sa kobiety? Ilu znasz 'Murzynow'? Ile oblizuje wary na Twoj widok?
Najglupsze argumenty jakie przeczytalam, czekam na klejne:)
rumunów nienawidze!! złodzieje, mafia i proistytucja. a i żebranie pod supermarketem. jeszcze nie poznałam uczciwego człowieka tej narodowości. a tu w hiszpani to już plaga, tworzą swoje getta i już całe miasta zajmują, tylko cifać i bine bine na ulicy słychać. do tego arabów ze zgledu na wywyższanie swojej wiary nad innymi. Ja jestem tolerancyjna to niech i oini będą. a i murzunów bo są brudni i zachowują sie prymitywnie.
Panciona nie wszyscy Polacy mieszkający za granicą sa źli. Nie mozna wszystkich wrzucać do jednego wora jak to mówią. Fakt, spotkałam się za granicą z takimi, co udawali nie wiadomo kogo i ile kasy niby mają, a prawdę mówiąc g... mieli tylko pełno długów. Spotkałam też takich, co za wszelką cenę weszliby komuś za przeproszeniem w d..., a za chwilę jak ta osoba sie odwróciłaby to by obgadali. Ale spotkałam też takich, co sa w porządku. Ludzie są albo dobrzy albo zlźli bez względu na to jakiej narodowości, koloru skóry, wiary są.
Aneniemcy moj komentarz nie wiele rozni sie od pozostalych, nie rozumiem dlaczego tak personalnie sie odnioslas, mieszkajac za granica na pewno znasz uczciwego i w porzadku muzulmanina, Afrykanczyka czy Pakistanczyka
Sama mieszkam za granica i nie znam ani jednego uczciwego Polaka. Za to niejednokrotnie spotkalam sie z tym ze Polak/Polka zle traktuje imigrantow, samemu zapominajac kim jest, gdzie jest i co wlasciwie tam robi... mentalnosc postkomunistyczna?