Ja przy córce przez pierwsze pół roku przystawialam łóżeczko do naszego łóżka,a przez pierwszy tydzień wogóle nie spałam,cały czas patrzylam czy oddycha :)Teraz łóżeczko syna będzie stało w pokoiku córci ale mam kupioną kołyskę i na noc będzie stała w naszej sypialni przy naszym łóżku :)
TAK - Możliwe
NIE - Nie da się
Od razu na początku zaznaczę, że chcę karmić piersią. (Choć nie wiem czy się uda;) Nasza sypialnia jest malutka. Mieści się w niej tylko szafa i łóżko. Nic nie dam rady z niej wynieść ani poprzestawiać tak, żeby weszło łóżeczko. Mały ma urządzony pokoik. Czy będę wyrodną mamą, jeśli malutki nie będzie spał przez pierwsze pół roku/rok ze mną w pokoju? Czy w ogóle da się tak? A jeśli się da, to jak zrobić, żeby maluch na tym nie ucierpiał?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
moja psychika by tego nie wytrzymala;)
A w jego pokoiku nie zmiescisz jakiegos lozka dla siebie albo materaca?
jak najbardziej realne, tylko jak sie bedziesz z tym czula
kosz powinien się zmieścić. to może zrobię tak, że kupię monitor oddechu do słuchania czy mały dobrze śpi w dzień (w swoim pokoiku w łóżeczku) a na noc będzie spał w tym koszu z nami w sypialni?
teoretycznie się da... jeśli nie miałabym wyjścia kupiłabym monitor oddechu i dobrą nianię (najlepiej wideo). Ale będzie Ci bardzo cięzko
na pewno się da, ale po pierwsze bałabym się, że go nie usłyszę, że coś mnie nie zaalarmuje, poza tym nie chciałoby mi się po niego chodzić :)
pewnie, żę się da. Ale ja bym się bała, bo jak zapłącze bo jak się uleje... itp... itd... Spałabym u dziecka. ale kup kołyskę.
Ja się boje moje 10-miesięczne dzięcię za niedługo dać do swojego pokoju ;/ a co dopiero takiego maluszka
Jestem w podobnej sytuacji. Sypialnia tak malutka, że łóżeczko nie wejdzie, więc mały będzie w swoim pokoju- nie mam innego wyjścia. Koleżanka córeczkę też musiała od początku trzymać osobno i też dała radę. Tylko niezbędna w takiej sytuacji jest elektr. niania :)
realne.ale nie radze..