tak, próbowalam , ja i mój narzeczony. Zjechałam z 59, 5 na 53 bodajze w miesiac, a moj narzeczony to z 10 kg w tym samym czasie. Bardzo ja lubie i z początku potraktowalam ja jak bóstwo, czytałam amse artykułów, kupowalam ksiazki(albo sciagalam z neta), prowadzilam dziennik, bloga. To skuteczna dieta, droga wg mnie, zmieniła we mnie na stałe nawyki żywieniowe i chociaz porzucilam diete pos chudnieciu, to tak sie odzywialam dzieki niej, ze utrzymalam wage na poziomie 54 dłuuuuugo. No ale zaszlamw ciaze teraz :) Za to narzeczony znow wazy tyle co przed Dukanem bo zaczal jesc wszystko i bardzo duzo, wiec ja nie slucham nikogo kto mwoie - bedzie murowany efekt jojo. jak sie potem żre to jest jojo. zawsze, przy kazdej diecie. Nie ukrywam, ze troche bolał mnie żołądek (ale ja kawy sporo piłam) i przez pierwszy tydzien głowa. Ale wróce do niej na pewno :)
