oj tak...;/ na tyle że latem potrafi na podwórku schowac sie za choinke przy płocie i słuchac co sie u nas dzieje;/

ale to siostra A. w każdy kąt nam zagląda i najchętnij by u nas zamieszała -.-

Miałam, teraz na szczęście już nie mam. Ale to właśnie z powodu sąsiadów którzy nas podglądali i podsłuchiwali, wyprowadziłam się z poprzedniego mieszkania.

Sąsiadki może nie, ale na wsi są takie wścibskie osoby ;p

Mieszkam na przedmiesciach, mam sasiada, bylego policjanta;) ktory na biezaca monitoruje tryb naszego zycia, kiedys powiedzial mojemu malzowi, ze w nocy to on spi i nie spi.. ale mowa o 87 letnim panu, za to ma przecudowna zone:)

Nie tyle sąsiadke co koleżanke która wszystko by chciała wiedzieć zwłaszcza teraz jak jestem w ciąży