Chodziłam prywatnie i płaciłam odpowiednio za wizytę i to co 2 tygodnie to uważam że wystarczy. A położne jak wychodziłam dostały kawę i słodycze aha i jeszcze na porodówce po porodzie chciałam wcisnąć kasę położnej co bardzo mi pomogła ale nie wzieła i mnie nakrzyczała,że mam na kogo kasę wydać.
2014-04-23 14:54
|
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
(2014-04-23 15:01)
zgłoś nadużycie
(2014-04-23 15:09)
zgłoś nadużycie
Nie, nikomu się nie odwdzięczałam, to ich obowiązek i mają za to płacone wynagrodzenie. Płaciłam za wizyty i to wystarczy.
(2014-04-23 15:18)
zgłoś nadużycie
ja bylam bardzo zadowolona w pierwszej ciazy z mojej ginekolog a potem z poloznej ktora caly porod przy mnie byla wiec w podziekowaniu dalam kazdej kawe,czekoladki i cos jeszcze ale nie moge sobie przypomniec
(2014-04-23 15:23)
zgłoś nadużycie
(2014-04-23 19:04)
zgłoś nadużycie
Lekarzowi najchętniej bym nic nie dała bo tak naprawdę tylko raz przyszedł w czasie porodu (a właściwie już po) sprawdzić czy nic się nie dzieje i poszedł. Ale musiałam bo to bardzo bliski znajomy mojej babci. Za to położne dostały wielką bombonierę i kawę bo naprawdę opiekę ja i mały mieliśmy świetną :)