Czy poród jest naprawde taki straszny? marcus |
2009-12-14 17:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moja żona jest w ciąży. Wiele razy rozmawialiśmy od nadchodzącym porodzie. Nieraz zastanawiałem się, czy być przy niej podczas porodu i ją wspierac. Ale ona nie jest do końca przekonana - mówi, że poród nie wygląda tak pięknie jak na filmach i że martwi się czy dam rade. Zanim się zdecyduje chciałbym się dowiedziec, czego się mozna spodziewac? Czego faceci nie wiedzą o porodoach?

TAGI

poród

  

porodu

  

porody

  

przed

  

strach

  

57

Odpowiedzi

(2009-12-15 10:05:45) cytuj

ehh... racjonalistko :) mam wrażenie, że strasznie polaryzujesz - albo facet to skurwiel i tylko splunąć albo prawdziwy mężczyzna (jak Twój, jak sądzę, i bez ironii to piszę). ale są też stany pośrednie :) mnie to cieszy, gdy facet zaczyna zauważać coś i chce się nad tym pozastanawiać, a nie idzie na łatwiznę. to, że nie jest ideałem nie oznacza, że trzeba go za to skopać. bo przez to ideałem na pewno się nie stanie. to po pierwsze, a po drugie - nie nam oceniać.

nie znamy go, moim zdaniem niczego złego nie zrobił. chce tylko wiedzieć, dlaczego jego żona lepiej od niego wie, co jest dla niego dobre ;)

może dla niego było ważne, zeby gdzieś anonimowo wypytać doświadczone mamy na ten temat.

 

peace, dziewczynki :)

(2009-12-15 15:23:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

Koleżanko @emko, ja nie pakuję facetów do szufladek i piszę o statystycznych przypadkach, tylko skupiam na osobie zainteresowanej, czyli vel marcusie. Porównuję konkretne przypadki natomiast nie demonizuję w imieniu tłumu, bo nie znam na tyle męskiej populacji.
Natomiast koleżanki próbują stawiać się w jego sytuacji, wymyślać co i jak on może czuć, współczuć mu, rozumieć, rozpoznać jego potrzeby, jego lęki, głaskać, klepać po plecach... To takie typowo empatyczne, kobiece. A dla racjonalistów liczą się fakty:)

Natomiast do czego zmierzam - my się tu ścieramy a mnie ciekawi czy kolega się jeszcze w ogóle na forum pokaże bo narazie cisza...

(2009-12-15 15:32:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula79
Widzę że mamy na forum nową koleżankę......Racjonaliści są wśród nas....Eh.
(2009-12-15 15:34:09) cytuj
''to takie typowo kobiece...'' a jakie niby mialo byc , wiekszosc tutaj zebranych jest plci damskiej... taki jest fakt ... a marcus pewnie sie wytraszyl ... :)
(2009-12-15 15:40:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
spencerka
A ja nie chce aby mój facet był przy porodzie! Nie uwazam aby był miekki itp! Poprostu nie chce i koniec. Zdaniem mojego partnera nie ma problemu uwaza ze jak zmienie zdanie to bedzie przy mnie. Zreszta jest caly czas ze mna, pomaga i dba o mnie i dziecko. Gdy zaczne rodzic bedzie ze mna, wejdzie przeciac pepowine, wykompie dziecko i ubierze...Jestem silna kobieta i poradze sobie bez faceta na porodowce.
(2009-12-15 15:43:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
spencerka
racjonalistka-chyba dawno po gaciach nie dostałaś...
(2009-12-15 15:57:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

 @spencerka - nie rozumiem Twojego podwórkowego żargonu, muszę zapytać się młodzieży spod sklepu co znaczy "dostać po gaciach".
Nie ulega mojej wątpliwości że sobie poradzisz na porodówce, ale dziwi mnie, że traktujesz poród jako sprawdzian samodzielności. Po co?
Pozdrów swojego faceta co to "wykompie" dziecko, a może jednak "wykąpie"????

(2009-12-15 16:03:09) cytuj
Racjonalistko to jest stronka dla ciebie www.zal.pl , pouzywaj sobie na wszystkich mezczyznach jakich znasz... Skad u ciebie tyle jadu?
(2009-12-15 16:17:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

Coś Ci się pomyliło koleżanko, uwielbiam mężczyzn. Nie wyobrażam sobie bez nich świata, traktuję jako równych sobie. Nie lubię jednak słabeuszy i cipek, niezależnie od płci. Ale świetnie się bawię czytając jakie mają życiowe dylematy.
Skoro już tak kontynuujesz, pomimo mojej prośby, ad personam, to wyjaśniam, że nie mam w sobie żalu ani potrzeby poużywania na anonimowej postaci; nie oceniaj po sobie bo Ci nietrafnie wychodzi.

 

(2009-12-15 16:28:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

bosh kolejna wymiana zdan, mozecie to na priv zalatwiac a nie zasmiecacie. ni chce mi sie czytac wszystkiego co jest nie wazne.

gostek zapytal, poproail o odpowiedz, o pomoc. zostal zbesztany. masakra. 

racjonalista piszesz ze powinien od poczatku regularnie nabywac wiedze... ale marcus nie pisze w ktorym tygodniu jest jesgo zona wiec moze wlanie zaczol nabywac ta wiedze. 

uwazam ze od at faceci nie uczestniczyli przy porodzie i powinien im pozostac wybor czy chca czy nie..

Podobne pytania