Myślę, że o pewnych rzeczach dziecko powinno decydować, ale są też obowiązki. Kąpiel np. jest takim codziennym rytuałem, to samo z obiadem. Na zbyt dużo też nie wolno sobie pozwalać
Jakie jest Wasze zdanie co do wychowania dziecka jeśli chodzi o pozwalanie mu decydowac o sobie. Mam na myśli synka mojej koleżanki. Ma 3 lata i 5 miesięcy. Mam wrażenie, że moja kumpela za bardzo pozwala sobie wchodzić na głowę, za szybko pozwala dziecku podejmować decyzję, a z tego co wiem, nie powinno sie na to pozwalać w taki wczesnym wieku. Chodzi o to, że np. ona zrobiła mu zupkę,nagotowała się, namęczyła. A on nagle wchodzi z babcią ze spacerku i mówi, że chce zjeść płątki z mlekiem. I potem kumpela mówi mi: "no i co miałam zrobić? zrobiłam mu szybko płątki, żeby coś zjadł." Albo pisze sobie ze mną na fb i nagle oznajmia, że musi kończyc bo idzie kąpać Wojtka. a po 20 sekundach mi pisze: jednak nie idę go kąpać- rozmyślił sie. ... Było wiele takich sytuacji...ja nie wiem czemu, ale nie uważam tego za dobre, Co sądzicie o zachowaniu mamy?
anonimy
Odpowiedzi
1. jest ok, stara się być dobra dla dziecka, usamodzielnia go itp. |
2. pozwala sobie na głowę wejść |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
W tym wieku to ja będę decydować co moje dziecko bedzie jadło i czy teraz go kąpie,akurat jestem stanowcza i nie dam sobie wejść na głowę
Brak konsekwencji, organizacji zaburza poczucie bezpieczenstwa, dziecko musi znac reguly i granice, z reszta u mnie by to nie przeszlo, moja corka jest uparta, krnabna, bedac w tym wieku mowila mi, ze to ona rzadzi i decyduje w domu..