myślę raczej że ot normalna postawa gdy leżąc napinasz miesnie brzucha, tak jest po prostu łatwiej
napinając ją jak najbardziej do biustu , żeby nie mieć tarczycy? Może nie każda tak robi , ale czy słyszałyście o tym?
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Nie wiem czy trzeba żeby nie było tarczycy ale podczas porodu sama sie tak układałam do parcia.. po prostu tak instynktownie robiłam.. a gdy miałam skurcze parte to lezałam na boku z głową w normalnej pozycji ani do góry ani do dołu..
w pozycji klasycznej pewnie tak
Mi o tym powiedziała moja mama. Może źle to sformułowałam , ale myślę , że wiadomo o co chodzi.
tak ale tylko przy skurczach partych
Robiłam tak jakos sama odruchowo ale zanim zaczęłam przec nikt mi nie mowil ze musze...
ja nie słyszałam o tarczycy tylko o tym, że przyciąganie głowy do klatki, jesli rodzi się na leżąco, pomaga w parciu.
Słyszałam, że to pomaga w parciu ale o tarczycy nic.
Pierwsze słyszę, ale jak sobie przypominam, to przy parciu chyba robiłam tak odruchowo ;)
Co do przyciągania głowy do klatki przy parciu to się zgadza. Natomiast tarczyca - jak rozumiem chodzi o wole tarczycowe - nie ma związku, nie powstaje wysiłkowo - wole jest następstwem niedo - lub nadczynnosci tarczycy.