Czy uważacie że ból porodowy jest nam potrzebny aby bardziej poczuć się matką? claire1983 |
2011-07-09 17:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ja okropnie cierpiałam prawie 17h zanim miałam cc. Chciałam wtedy umrzeć aby nie czuć tego potwornego cierpienia.
Mimo pełnego rozwarcia nie udało mi się urodzić naturalnie i miałam cc.
Moja przyjaciółka rodziła dzień później i miała od razu cc.
Ostatnio powiedziała mi (prawie rok po porodzie), że trochę żałuje że nie rodziła naturalnie i że zazdrości mi że mogłam przez to przejść. Zdziwiłam się bardzo ale ona wyjaśniła, że jej poród trwał w sumie 15 minut. Dostała dziecko dopiero w drugiej dobie i do tej pory czegoś jej brakuje.... Długo miała depresję z tego powodu.
Ja wbrew temu że tak strasznie cierpiałam to po części miło wspominam ten czas oczekiwania, liczenia skurczy itp. Momentami było nawet śmiesznie. Wydaje mi się że ten cały ból jest jednak do czegoś potrzebny. To taki znak dla całego organizmu i mózgu że teraz wszystko się zmieni.
A Wy jak myślicie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

(2011-07-09 18:40:56 - edytowano 2011-07-09 18:43:32) cytuj
Myślę że mi ten bol nie byl potrzebny , pomyśl ile kobiet z powodu tego bolu nie chce mieć juz wiecej dzieci ...
A ciekawe co mają powiedzieć mamy adopcyjne , przeciez one też kochają swoje dzieci i nie nam to oceniać czy mniej bo je nie urodziły , a może właśnie bardziej bo doceniają macierzyństwo w inny sposób .
ps. za co Ci się oberwało tymi minusami ? Przestaje mi się ta funkcja podobać ...
(2011-07-09 18:44:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy
A moj mąż zawsze powtarza , że im bardziej boli tym bardziej się później kocha , ale ciekawe czy by tak mówił jakby sam rodził .
(2011-07-09 18:46:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
No co Ty, claire.. Chyba, az tak zle to nie jest :). Mnie biegiem wiezli na sale operacyjna, po kilku minutach wyjeli Malego.. A ja kocham go jak wariatka!! Czuje sie spelniona matka i nie uwazam, ze bole mialyby mi pomoc byc jeszcze lepsza dla Tomka :) Ale do wszystkiego mozna sobie dorobic wniosle idealy, zeby piekniej brzmialo.. :)
(2011-07-09 18:48:58 - edytowano 2011-07-09 18:51:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
chyba tak nas skonstruowano zeby cierpiec za co mamy piekna nagrode(dziecko w tym przepadku) i stajemy sie dzieki temu silniejsze! oglnie mopwi sie o bardzo wielkiim bolu itd. ja jakos do tego tak nie podchodzilam wiedzialam ze bedzie bolec ale ze tak juz musi byc i ja jakos to przeboleje oby dzidzia byla cala i zdrowa i rodzilam ponad 30h w bardzo ciezkich bolach to i tak o nim zapomnialam jak ujzalam tylko synka ;)i zrobilabym to jeszcze nie raz jakby trzeba bylo! tzn juz niedlugo juz to zrobie a czy naturalnie czy cc (jesli bedzie trezba) to i tak ...
(2011-07-09 18:56:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
jak wiesz, mialam porod podobny do Twojego:( to bylo najgorsze co moglo byc, te bole, te parcia, wymioty, itd...nawet nie chce mi sie o tym teraz myslec..bo dostaje drgawek...ale z perspektywy czasu mysle ze ten bol wcale nie byl mi potrzebny zeby poczuc sie matka. Nawet gdybym urodzila w 15 minut tak samo kochalabym swojego synka. Ale gdy tylko pomysle o porodzie i tym ze tak musielismy sie z malutkim tak meczyc odrazu placze i popadam w bardzo wielki dol. Dlatego jak narazie nie chce wiecej dzieci, jesli sie przytrafi taki prezent, to zaplace kazdy pieniadz za cesarke:)
(2011-07-09 18:58:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
hmm, zastanawiam sie dlaczego to pytanie zostalo zminusowane. Choc nigdy nie udzielam sie w minusach i plusach, w tym przypadku claire83 masz ode mnie PLUSA:)
(2011-07-09 19:08:25) cytuj
Wiesz, gdyby ból porodowy trwał tak z godzinkę, to mogłabym uznać, że tyle to zaszkodzić nie zaszkodzi a nawet i na zdrowie wyjdzie :), ale kilkanaście godzin to już lekka przesada (a tyle właśnie miałam skurcze). Nie zamieniłabym jednak porodu naturalnego na cesarkę, bo pomijając ból oczywiście, poród dla mnie i męża był cudownym doświadczeniem, oboje patrzyliśmy jak nasze dziecko przychodzi na świat. Następnym razem chciałabym jednak skorzystać z jakiegoś znieczulenia, żeby nie czuć tych cholernych skurczy przed.
(2011-07-09 19:49:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Szczerze to wcale bym się nie obraziła jakby poród nie bolał:),to że miałam bóle nie czyni mnie "lepszą" matką lub kobietą,później życie weryfikuje jakie jesteśmy dla naszych dzieci.Ale nie wiem jak to wygląda z punktu widzenia kobiety która nie przeżywała porodu,każdy ma inne potrzeby:))
(2011-07-09 19:51:09 - edytowano 2011-07-09 19:55:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
ja strasznie nie chciałam mieć cc. a miałam wskazania do cięcia. miałam takie poczucie, że chcę przez to przejść. może to głupie, ale czułam że coś by mnie ominęło, gdybym miała cc. tak samo, jakbym miała rodzić sn ze znieczuleniem. nawet moja mama w trakcie porodu dzwoniła do mojej przyjaciółki, która rodziła ze mną i mówiła, żebym nie zgrywała bohaterki tylko wzięła znieczulenie czy godziła się na cc. mimo że poród był koszmarny, bo przeć przez 1,5 h bez efektu jest cholernie wyczerpujące, wymioty z bólu itd. mimo to jakoś na tym bólu się nie koncentrowałam, tylko na działaniu. najgorsza była bezsilność że działam, kurwa i działam, a tu nic :/

wiem, że jeśli będę miała drugie dziecko, będę musiała mieć cesarkę, bo biodra mi się rozlecą już całkiem. ale teraz jak już rodziłam naturalnie mam więcej w sobie zgody na takie rozwiązanie porodu. nie wydaje mi się, żebym przez to mniej kochała swoje dziecko. ale będę chciała dostać je jak najszybciej po porodzie, bo dla mnie to jest ważne. a gdyby była możliwość, to i tak wolałabym sn, niż cc.

rozumiem też, że nie każdy jest takim masochistą jak ja i nie jest mu to do szczęścia potrzebne ;)
(2011-07-09 19:54:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30
No ten ból według Biblii zawdzięczamy Ewie za to,że skusiła jabłkiem Adama Bóg powiedział między innym,że będzie rodzić w bólu gdyby nie ona rodziłybyśmy bezboleśnie ))))))))))))))))))

Podobne pytania