matematyka ? o boze do tej pory mam z nia problem nawet gubie sie w zadaniach dla 3 klasisty -.- liczylam na palcach i wgl no tragedia, z polskiego za to bardzo dobrze sie uczylam a z przyrody / biologii to nawet 6 zdobywalam ale z matematyka zawsze mialam klopot
czy może byłyście typowymi humanistkami ? :D dla mnie matematyka to od zawsze była zgroza i raczej czarna magia szczególnie w LO brr.. nienawidziłam jej i ciężko wchodziła mi do głowy,być może dlatego,że byłam już do niej tak uprzedzona,że na samą myśl robiło mi się słabo..za to zawsze świetnie radziłam sobie z typowo humanistycznymi przedmiotami.W dodatku zawsze trafiałam na matematyczki żylety co też dodatkowo pewnie zrobiło swoje ;)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
wolam nauki scisle, matme , chemie , biologie , humanistyka to dla mnie do dzis najczesciej umiejetnośc gadania o niczym ;)
nie lubie.
matmy;)
nie. bylam taka noga z matmy ze az wstyd :P
do dziś nie wiem jak zdawałam z matmy ;)
Nienawidzę, nie cierpię i zawsze będę śmiertelnym przeciwnikiem wszelkiego rodzaju nauk ścisłych z matematyką na czele. Ze wszystkich lat szkolnych może było kilka tematów, z których cokolwiek zrozumiałam. Cudem w ogóle skończyłam szkołę z tak "obszerną" wiedzą odnośnie tegoż przedmiotu. ;P
Co innego jeśli chodzi o humanistykę. Szczególnie prace pisemne szły mi świetnie, stąd też plany na przyszłość związane z dziennikarstwem prasowym. :)
mi szło zawsze całkiem nieźle :) mature z matmy też zdałam :)
Ja jestem pół na pól- i humanistka i ścisła :D
ja bardzo lubie matematyke ale dopiero ja polubilam w zawodowce :P