Ja jak narazie aż tak sie nie męcze ;) Wiadomo jak cos długo robie sprzatam itp. to sie troche zmecze ale ogólnie duzo spaceruje i nie łapie zadyszki;)
Ostatnio zauważyłam ,że straaasznie sie męczę.
Odkurzę jeden pokój to robie 30 min przerwy bo dusze jak po maratonie,normalnie padam z braku sił. Sklep mam za rogiem to tez tak z uporem dojde. Nie wiem co sie ze mną dzieje, w pierwszej ciąży to na 5 pietro (bo wtedy mieszkalam w bloku) i spowrotem ganiałam z zakupami,chate sprzątałam na błysk-i nc,zero zmęczenia.
A teraz normalnie padam nawet przy zmywaniu....
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
akurat teraz sprzatam i musialam zrobic sobie przerwe bo jestem spocona jak szczur ;/ a robie wszystko powoli
Tragedia ale sprawdzaj sobie cisnienie i puls to moze byc przyczyna tk jak umnie :)
no właśnie mamanemię ,bo zostala stwierdzona,ale w poprzedniej ciąży też miałam anemie i tak sie nie dzialo. ;p
Ja od jakiegoś miesiąca męczę się nawet wstawaniem z łóżka.. Owszem, były też i takie dni, że wysprzątam na kolanach cały dom i zdążyłam zrobić obiad jak dla wojska, ale teraz to już rzadkość ;D Jest już coraz ciężej.
Skonsultuj się z lekarzem bo mój gin powiedział mi że jeśli będę się tak męczyć to koniecznie żebym mu powiedziała, ale co z tego wynika to nie wiem, bo stwierdziłam że nic takiego mi nie jest i nie wyjasnił dlaczego mam mu o tym powiedzieć.
mam tak od jakiegos czasu, od kilku tyg mieszkanie np. sprzatam na raty bo calego nie jestem w stanie na raz, a kiedys zajmowalo to 2-3h i spokoj;) teraz to juz w ogole jest coraz ciezej, kregoslup boli i w ogole. choc mam takie dni ze mam powera, ale coraz rzadziej juz. zazwyczaj to tak wyglada ze rano sie budze jak mlody bog a potem im dalej w ciagu dnia tym gorzej, a najgorzej to w nocy.. ech jeszcze troche ;)
oj tak, mam tak. nawet ubranie się rano to wysiłek, nie spodziewałam się takiego samopoczucia zanim zaszłam w ciążę ;)
zrób badania krwi, może hemoglobina leci w dół?