W sumie zależy od dziecka i otoczenia. Jak dziecko jest wrażliwe i ciche, to nie wybroni się w razie szykan ze strony innych dzieci. Ja miałam przechlapane bo mam na imię Maja. Co ja się nasłuchałam głupich piosenek, to głowa mała. Ale miałam w szkole Leilę, która była z tych 'ładniejszych i bogatszych' i nie odczuła nieprzyjemności z racji wyjątkowego imienia. Ja tam wolę jednak tradycyjne imiona.
