tzn chrzestna sie interesuje ukochana ciocia...chrzestny niestety wyjechal konczyc studia i go wiewcznie nie ma..ale jakby cos trzeba to zawsze pomoze...a zostal wybrany bo moj brat nie dal ady...mo j brat znowu nie potrafi sie zajmowac dziecmi niema podejscia jest jeszcze mlody..ale to moj brat moze jak bedzie staszy sie mu zmieni....
2015-06-26 13:36
|
Choć jednego z nich? ja żałuję. Chrzestna mojego synka ( siostra męża) nigdy nie przyjedzie, nie zadzwoni , nie zapyta się, w ogóle nie interesuje się chrześniakiem. Gdybym miała jeszcze raz wybierać to bym na pewno jej chrzestna nie zrobiła.
Za to chrzestny (mój brat) często pomaga mi przy synku, zostaje z nim.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
(2015-06-26 13:40)
zgłoś nadużycie
(2015-06-26 13:42)
zgłoś nadużycie
Chrzestna niestety nie jest zbyt trafiona... nawet na roczek nie przyjechała
(2015-06-26 13:50)
zgłoś nadużycie
Adasia - tak. Ali - nie chociaż nieczęsto mają dla niej czas. I ta odległość 400 km.
(2015-06-26 18:09)
zgłoś nadużycie
Na razie mogę liczyć na osoby które wybrałam na chrzestnych Pawła, zobaczymy co dalej. :)