Kogoś kto adoptował to nie znam, ale moja koleżanka ze szkoły była adoptowana. W czasach małolata była krnąbrna, fajki, wagary. teraz ma prawie trzydziestkę i jest świetną mamą dwóch córeczek.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Jeśli chodzi o adopcję, to nie. Jedynie rodzice mojej koleżanki prowadzą rodzinny dom dziecka. :) Mają piątkę własnych dzieci + zawsze ok pięciu - sześciu podopiecznych. :)
tak moj kuzyn ma adoptowanego syna , mialam kolezanke ktora była adopotowana , fajna z niej dziewczyna , akurat fajki i alkohol ja ominęły i nie sadze aby to koniecznie była "wina" adopcji , rodzice nigdy przed nia tego nie ukrywali , wiem tez że mój sąsiad adoptowal z żoną coreczke .
Taka znajoma adoptowałą syna. I ma swoje dziecko. Jak im się układa świetnie. Mały miał 2-3 latka jak go wzieli, teraz jest w gim.
Mojej mamy kolegów z podwórka zabrali do domu dziecka. To chłopak zerwał kontakt z rodzicami, jest mu tam świetnie. Reszta dzieciakó zostałą w domu dziecka lub tułała się rodzice/dom dziecka
Najlepsza koleżanka mojej siostry adoptowala chłopca,gdy miał około 6 lat,no co powiedzieć,młody kończy podstawówkę i może wszystko,wiele zależy od wychowania jak już się adoptuje.
Moi znajomi adoptowali bliźnięta niestety chłopczyk zmarł i mieli sprawę w sądzie ale poprostu był chory, tak jak dziewczynka ale ją na szczęście zdołali uratować a wszystko przez nastoletnią mamusię która nie stroniła w ciąży od narkotyków i innych używek :( teraz Karolinka ma 8mies i wszytko jest ok :)
Sąsiadka teściowej ma adoptowanego syna. Teraz jest już dorosły i w ciąż mają świetne relacje.
Chrzestna mojego M adotowała synka jak był niemowlakiem. Stosunki maja ok
Moja ciocia z wujkiem adoptowali niedawno dziewczynkę. Czekali kilka lat na adopcje, wcześniej próbowali miec swoje dziecko, ale przez kilka lat sie im to nei udawało, a niby oby dwoje są płodni. Mała Olivia miała wówczas 8 miesięcy, a teraz ma 14miesięcy :) jak narazie wszystko jest ok :) w koncu sa szczęsliwi i widac, że dzieciatko tez :)
Tak przyjaciółka. Nie widzę różnicy, że jej nie urodziła :) Bardzo dobrze się układa a Julka zdobyła serca wszystkich :)