Marcelego mieszanie, Antoniego tylko moimi wyrobami i deserki też.

1. słoiczki |
2. gotuję sama |
3. mieszanie |
4. wcale :D |
Marcelego mieszanie, Antoniego tylko moimi wyrobami i deserki też.
na samym poczatku pierwsze lyzeczki dawalam ze sloiczka bo byla zima..a maly byl na tyle wymagajacy ze kazde ugotowanie czegos to byla tragedia...pozniej jak juz mialam swoje warzywa albo miesko z godpodarstwa domowego od cioci to sama gotowalam..a deserki dawalam w sloiczkach. bo startych moich niechcial jesc...potem jak juz sam wtrynial np banana z sitka i umial gryzc jablko to dawalam normalnie
Sama gotuję. Czaaaasem dam słoiczek, ale na tyle rzadko więc raczej nie 'mieszanie' :)
karmiłam długo słoiczkami :P Teraz wzięłam się od tygodnia za gotowanie:)
Z przewagą słoików.