*Aleeee ja kupiłam apteczny odciągacz pokarmu. Później dokupiłam laktator, z którym sobie nie radziłam. Do końca używałam odciągacza.
http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=odci%B1gacz+pokarmu
1. Kupiłam przed porodem i używałam- był mi potrzebny |
2. Kupiłam przed porodem i nie używałam później- bo nie był mi potrzebny |
3. Nie kupiłam przed porodem, ale później był mi potrzebny |
4. Nie kupiłam przed porodem i nie był mi później potrzebny |
*Aleeee ja kupiłam apteczny odciągacz pokarmu. Później dokupiłam laktator, z którym sobie nie radziłam. Do końca używałam odciągacza.
http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=odci%B1gacz+pokarmu
Ja też miałam CC ale laktatora nie kupowałam, wiedziałam że na oddziale są do dyspozycji ręczne Avent. Pożyczyłam raz w 4 dobie jak miałam nawał, ale w moim przypadku mleko nie chciało do tego ustrojstwa lecieć. Położna nauczyła mnie masażu piersi i ręcznie bardzo szybko ściagałam pokarm dlatego nie wydawałąm kasy bo w moim przypadku ta inwestycja nie była konieczna. Teraz mały ma 12 tygodni i ani razu nie miałam zastoju czy zapalenia i obyło się bez laktatora.
Moim zdaniem jest to sprawa inwidualna - każda kobieta ma inną ilość pokarmu oraz inną sytuacje np. jak musisz wcześnie wrócić do pracy to przyda Ci sie do odciągania pokarmu
Sama bym przed porodem nie kupiła, ale dostałam i był mi potrzebny już w szpitalu
nie kupilam bo uznalam za zbedny wydatek. BŁĄD. Okazalo sie, ze dziecko urodzilo sie wczesniej, nie przyjmowalo mojego pokarmu, a ja dostałam takiego NAWAŁU ze grozilo mi zapalenie i konieczniemusialam go miec. a poniewaz go nie mialam, a byl potrzebny na JUZ wiec szybki zakup kosztował mnie sporo..a jakbym kupila wczesniej to bym wykombinowala taniej duzo.
zadecydowalam, że jednak nie kupie, obadalam sobie model, zapisałam na kartce, która spakowałam do notesu- do szpitala, w razie wu M wyskoczy i zakupi, a tak to po co teraz kupować jak można w każdej chwili podjechać do sklepów, ktorych jest pełno :)