mi się przydał, musiałam miec przeprowadzone CC, byłam w złym stanie i zobaczyłam dziecko po 5 godzinach od porodu więc dzięki laktatorowi uratowałam laktację.
Odpowiedzi
1. Kupiłam przed porodem i używałam- był mi potrzebny |
2. Kupiłam przed porodem i nie używałam później- bo nie był mi potrzebny |
3. Nie kupiłam przed porodem, ale później był mi potrzebny |
4. Nie kupiłam przed porodem i nie był mi później potrzebny |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
kupiłam po porodzie, bo chciałam pobudzić laktację...ale użyłam raptem kilka razy.
Zawsze mozna dokupic do szpitala jak Ci bedzie potrzebny. Mnie sie akurat nie przydał. Miałam pożyczony ale nie skozystałam. Zobaczysz jak będzie u Ciebie po porodzie i zadecydujesz bo laktator nie jest tani więc po co ewentualnie marnowac kase.
Dostałam przed porodem i używałam kilka miesięcy:)
kupilam i stosuje na pekajace brodawki,sciagam do butelki mleczko i daje malej
kupiłam i całe szczęście bo już w derugiej dobie dostałam nawału, rękoma nie było szans ściągnąć bo miałam tak pogryzione sutki że nawet koszula mi przeszkadzała, kup i weź do szpitala w razie czego;)
jest 21 wiek, sklepów bez liku...przecież jak będziesz w szpitalu i okaże się potrzebny to powiesz, żeby Ci kupili...w aptekach są...obczaj sobie tylko jaki model chcesz i jakiej firmy...fajnie, że niektóre mamy mają już nawał w 2 dobie, ale wiele nie ma wcale...no chyba, że nie masz co z kasą robić to kup wcześniej :) Ja też schizowałam robiąc wyprawkę i teraz wiem, że niepotrzebnie. Jak wróciłam do domu, zrobiłam T. listę do apteki co trzeba, a w aptece zadzwoniłam do niego i dał mi farmaceutkę do telefonu i w 15min kupił wszystko co trzeba.
Bogu dzięki, że miałam... do szpitala nie brałam, ale mąż musiał mi dostarczyć...
zaznaczylam ze nie potrzebny, uzyłam go raz ( reczny TT ) teraz lezy sobie w szafce
karmię naturalnie, a że muszę raz w tygodniu wyjść odciągam laktatorem i zostawiam dziadkowi mleko dla synka:) mi się bardzo przydaje, jednak uważam że zobacz po porodzie czy będzie ci potrzebny. Różnie bywa a laktator kosztował mnie 270zł (kupiłam babyOno).